#271 2013-09-29 00:12:28

Vey

Mieszkaniec

1705048
Zarejestrowany: 2013-07-20
Posty: 181
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

-Ty chyba też powinieneś odpocząć. -powiedziała z troską w głosie -Za bardzo wykorzystuję Twoje dobre chęci. Idziemy na drożdżówki! -zadecydowała i pociągnęła za sobą do wyjścia.
Poprawiła tylko kartkę na drzwiach, że niebawem wróci i zabrała Variana w kierunku rynku. Miała lekkie wyrzuty sumienia. Na dobrą sprawę prawie obcy mężczyzna zrobił dla niej na prawdę sporo dobrego. Nie spodziewała się tego. Zasłużył na jakąś nagrodę i żałowała, że nie może zaoferować mu pracy. Chociaż drożdżówkę... to może niewiele, ale... zawsze coś! Zagryzła wargi uświadamiając sobie, że przecież spacer po mieście, wypad na drożdżówki z obcym mężczyzną to... dość bliska zażyłość jak na młodą elfią lekarkę. W sumie nigdy się na takich rzeczach nie skupiała i było to dla niej nowe. Czy on... widział to podobnie? Nie była pewna czy uznawał ją po prostu za znajomą, a raczej znajomego lekarza, czy może... o zgrozo! Dostrzegł w niej... kobietę? Przełknęła ślinę i starała się o tym nie myśleć, jednak trema kompletnie ją zjadła i wydawało się jakby połknęła kij.

Ostatnio edytowany przez Vey (2013-09-29 00:15:43)


Karta Postaci


Posiadane zioła i leki:
5 sarmakera, 4 aramisów, 5 Archomontis Eleas, 1 Arnorchinus Deleis, 2 Procventuis, 5 maści z Ognistej Zgrozy

W dowód uznania za sztukę medyczną przyjmuję:
czysty bimber lub spirytus, szklane naczynia i słoiki, czysty garnek duży lub mały, lniane woreczki wielkości dłoni, i inne

Offline

 

#272 2013-09-29 12:17:05

Wanwur

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-07-25
Posty: 45
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

Wpadł do Punktu Medycznego z Nimfą na rękach.. Gdy tylko z hukiem otworzył drzwi zobaczył wielu chorych i rannych co lekko go zbiło z tropu, ale po chwili zaczął krzyczeć..
-Pomocy, Pomóżcie jej!!! Jest ranna!
Nadal trzymał dziewczynę na rękach po dłoni spływała mu krew, która ściekała po ubraniu niewiasty wprost na jego dłoń.. Stał nadal jak wbity oczekując pomocy..

Offline

 

#273 2013-09-29 13:04:09

Vey

Mieszkaniec

1705048
Zarejestrowany: 2013-07-20
Posty: 181
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

Uwaga do MOD'a i Wanwura:
Bardzo proszę by gracz zwrócił uwagę na poprzednie posty i sytuacje w Punkcie i zedytowanie swojego posta. Zastrzegam, że jeśli mimo moich wszystkich próśb drzwi znowu zostały otwarte "z kopa" zamierzam być bezwzględna. Post użytkownika nie zawiera WYMAGANEGO przede mnie do odpowiedniej reakcji opisu obrażeń pacjenta. Ode mnie to wszystko w tym temacie.


Karta Postaci


Posiadane zioła i leki:
5 sarmakera, 4 aramisów, 5 Archomontis Eleas, 1 Arnorchinus Deleis, 2 Procventuis, 5 maści z Ognistej Zgrozy

W dowód uznania za sztukę medyczną przyjmuję:
czysty bimber lub spirytus, szklane naczynia i słoiki, czysty garnek duży lub mały, lniane woreczki wielkości dłoni, i inne

Offline

 

#274 2013-09-29 13:31:44

Kylar Stern

Moderator

19483948
Zarejestrowany: 2013-06-14
Posty: 305
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

Kylar pobiegł w ślad za uciekającymi do miasta. Wpadł za nimi do sali, gdzie mieścił się Punkt Medyczny jednocześnie wyjmując naładowaną w międzyczasie kusze. Wymierzył i wystrzelił do Wanrura. Bełt przeleciał przez całą długość korytarza wbijając mu się głęboko w plecy. Mężczyzna upadł na ziemie razem z trzymaną na rękach nimfą. Kylar szybkim ruchem przerzucił kusze na plecy i wyciągnął sztylety rzucając się w kierunku obojga rannych. Przebiegł obok niezdolnego do walki Wanrura i przykucnął przy cięźko rannej dziewczynie.
- Rachunki wyrównane. - Powiedział wbijając jej sztylet teraz już bezbłędnie, prosto w serce kończąc tym samym jej żywot.


//Jako, że Sun i Wan nic sobie nie robią z regulaminu oraz prawa kolejności w wątkach i niestety nie spotkało się to z żadną odpowiedzią ze strony wyżej postawionych ode mnie to postanowiłem zagrać w jej gre również mając gdzieś zasady rozgrywki czego dowód jest wyźej. "Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie".


Karta postaci
Artill Cahir - to moje drugie imię. Zabójca musi dbać o anonimowość.

Offline

 

#275 2013-09-29 13:45:17

Michael

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-09-11
Posty: 46
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

Michu ruszył w ślady Artilla aby dotrzeć do punktu. Gdy się tutaj znalazł zobaczył jak ten zabija Sun, a jej wybawiciel leży na ziemi z bełtem wbitym w plecy i próbuje coś zrobić. Wyjął swój sztylet i podbiegł do niego, złapał go za włosy i odciągnął jego głowę do tyłu po czym szybkim ruchem podciął jego gardło.
- Nie można zostawić żadnych świadków.
Spojrzał na Artilla po czym oparł się o ścianę.
- Co teraz? Prosta sprawa się tak skomplikowała.

//Tak jak wyżej.

Ostatnio edytowany przez Michael (2013-09-29 13:49:41)


Nie ważne gdzie jesteś, zawsze cię znajdę.



Moja KP

Offline

 

#276 2013-09-29 13:56:46

 Dares

Administrator

status dares-m@aqq.eu
13763440
Zarejestrowany: 2013-01-28
Posty: 682
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

Punkt medyczny po chwili przypominał pobojowisko. Wszystko było poniszczone, różnorakie narzędzia i przyrządy walały się po podłodze. Ściany "udekorowane" dziwną mozaiką krwi i błota było niewymownym znakiem chaosu jaki tutaj na moment zapanował. Ale jakiego? Cóż to za zjawisko? Nikt, kto odnalazł się w lazarecie, nic nie wiedział. Brakowało kilkoro osób. Wszyscy pozostali mieli mętlik w głowie, serce biło niezwykle szybko. Vey powoli się budziła, tak samo inni.
Pomimo tego dopiero po kilku minutach nabrała wystarczająco siły, aby móc się podnieść i z tego miejsca ocenić sytuację, a ta nie wyglądała za dobrze. Oprócz sporego czasu, potrzebnego do uprzątnięcia pomieszczenia, potrzeba było również bardzo wielkiej sumy pieniędzy, aby móc przeprowadzić stosowny remont i przygotować punkt medyczny do przyjmowania pacjentów.
Wracając jednak do tych, którzy zniknęli. Chyba nie trudno się domyślić, kim oni byli.
Bardzo szybko można wymienić ową czwórkę zaginionych, a konkretnie: Sunnivę, Wanwura, Kylara Stern i Michaela. Zwyczajnie, przepadli. Jakby nigdy nie istnieli. Daremnie byłoby ich szukać chociażby i w całym Caelumie, ponieważ byłaby to czynność oraz akcja pozbawiona głębszego sensu. Tym podobne działania wyglądają teraz na możliwie równie bezowocne co reszta. A więc gdzie mogą być? Tego nikt nie wie, a przynajmniej niewielu...

Na drzwiach wisiała niewielka kartka, a na niej słowo "Przepraszam".

Offline

 

#277 2013-09-29 17:17:24

Vey

Mieszkaniec

1705048
Zarejestrowany: 2013-07-20
Posty: 181
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

Westchnęła. Była załamana. Ledwo posprzątała i odpoczęła nieco po poprzednich wydarzeniach a tu znowu coś... takiego. Miała ochotę siąść i płakać, a w niedługim czasie spodziewała się wizytacji z banku.
-Varian... ja nigdzie nie mogę iść. -powiedziała z żalem w oczach i głosie.
Powoli miała wrażenie, że jej wszystkie starania po prostu mijają się z celem. Może powinna pójść za jakimś wojskiem jako medyk wojenny? Mniej miałaby tam zmartwień niż tutaj... w spokojnym mieście. Spodziewała się gorączki, niestrawności, a nie podrzynania gardeł na progu lazaretu. Zaczęła się zastanawiać czy zamiast tabliczki "Punkt Medyczny" nie napisać "Kostnica". Byłoby bardziej adekwatne, szczególnie, że potencjalni pacjenci umierali na progu lazaretu nie z jej winy.
Ręce jej opadły.


Karta Postaci


Posiadane zioła i leki:
5 sarmakera, 4 aramisów, 5 Archomontis Eleas, 1 Arnorchinus Deleis, 2 Procventuis, 5 maści z Ognistej Zgrozy

W dowód uznania za sztukę medyczną przyjmuję:
czysty bimber lub spirytus, szklane naczynia i słoiki, czysty garnek duży lub mały, lniane woreczki wielkości dłoni, i inne

Offline

 

#278 2013-10-01 14:39:57

 Dares

Administrator

status dares-m@aqq.eu
13763440
Zarejestrowany: 2013-01-28
Posty: 682
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

Ostrożnie otworzył drzwi, bał się że owe odpadną. Powoli wkroczył do punktu, a u jego boku pobrzdąkiwały dukaty. Rozejrzał się dokładnie, ilustrując prawdziwy poziom zniszczeń. Dopiero wtedy zdał sobie sprawę, że sytuacja jest znacznie poważniejsza niżby się na początku wydawała. Lazaret był w całości zdemolowany, a kilku osób brakowało. Pal licho tamtą czwórkę. I tak były z nimi problemy, jednak jako zarządca Caelumu musiał się tym zająć. Mając wybór, zdecydował się najpierw zająć punktem medycznym. W sumie co on winien?
Ostrożnie postępując między plamami krwi, kawałkami ścian i zniszczonymi narzędziami, podszedł przed oblicze Vey, po czym rzekł, a jego głos przybrał naprawdę komiczny ton:
- Już chyba lepiej, żeby tędy przeszło tornado, niż tamci - uśmiechnął się, ale szybko spoważniał i kontynuował, odpinając sakwę - Ale do rzeczy. Zniszczenia są ogromne i potrzebny jest gruntowny remont. Oto pieniądze na ten cel. Znajdzie się tam także coś dla ciebie - powiedział i podarował Vey 100 dukatów, jako osobną rekompensatę za tamto zdarzenie.

Offline

 

#279 2013-10-01 14:47:21

Vey

Mieszkaniec

1705048
Zarejestrowany: 2013-07-20
Posty: 181
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

Dziewczyna miała minę jakby nie miała najmniejszej ochoty do żartów i kpin.
-Nie potrzebuję pieniędzy a specjalistów, którzy się tym zajmą. Nie przywykłam do przyjmowania datków w postaci złota, srebra czy drogich kamieni. -przemawiała przez nią duma i upór, a miednica z wodą z mydlinami i szmata w ręku podkreślały determinację, nawet jeśli w tym momencie bardziej przypominała pomywaczkę niż zmęczoną prawie nieprzespaną nocą lekarkę. -Nie mam siły, szlachetny panie, a sporo pracy przede mną. Na drzwiach... mam nadzieję, nadal widnieje kartka o... przerwie w pracy. Proszę, jeśli chcesz pomóc napisz nową, że trwa generalny remont i wszyscy specjaliści: cieśla, malarze i inni są mile widziani, tak jak i ich pomoc.
Ominęła grzecznie Daresa uprzejmie dygając koło niego i rzuciła szmatę na plamę krwi, a następnie opadła na kolana zaczynając szorować podłogę.

Ostatnio edytowany przez Vey (2013-10-01 14:59:57)


Karta Postaci


Posiadane zioła i leki:
5 sarmakera, 4 aramisów, 5 Archomontis Eleas, 1 Arnorchinus Deleis, 2 Procventuis, 5 maści z Ognistej Zgrozy

W dowód uznania za sztukę medyczną przyjmuję:
czysty bimber lub spirytus, szklane naczynia i słoiki, czysty garnek duży lub mały, lniane woreczki wielkości dłoni, i inne

Offline

 

#280 2013-10-01 15:28:50

 Dares

Administrator

status dares-m@aqq.eu
13763440
Zarejestrowany: 2013-01-28
Posty: 682
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

Dares ponownie się uśmiechnął, po czym położył pieniądze na jedynej ocalałej szafce, po czym przemknął obok Vey i będąc koło drzwi rzekł:
- Wchodźcie - do punktu medycznego weszło kilku majstrów, co to pani Bożenka ich poleciła, po czym coś z nimi uzgadniał, tłumaczył, a także i ochrzanił, gdy jeden z nich chciał sobie łyknąć gorzałki. Do uszu Vey doszło wtedy tylko "po remoncie". Na specjalistów może nie wyglądali, ale wielu o nich nawet złego słowa nie powiedziało i można rzec, że znali się na swojej pracy. A nawet jeśli, to już i tak nic sknocić nie mogli. Gdy młodzieniec przestał z nimi rozmawiać, odwrócił się do lekarki i rzekł:
- O specjalistów naprawdę trudno, ale wydaje mi się, że dadzą sobie radę. Ty w tym czasie możesz się przejść i wypocząć. Jak wrócisz, wszystko będzie już ukończone - zerknął na pracowników, a jego mina dosadnie informowała, że w innym przypadku pracy już nie znajdą.

Offline

 

#281 2013-10-01 15:52:58

Vey

Mieszkaniec

1705048
Zarejestrowany: 2013-07-20
Posty: 181
Punktów :   

Re: Punkt Medyczny

Westchnęła. Nie miała siły protestować, a i stare porzekadło mówiło: Darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda. Wstała z trudem, otrzepała sukienkę i pozbierała zioła z podłogi i ziemi. Schowała je do szafki by nie zniszczyły się. Gdy zauważyła kogoś kto zaczął wymierzać wnętrze poprosiła grzecznie o dorobienie brakujących drzwi do pozostałych pomieszczeń, skonstruowanie kilku dodatkowych łóżek, tak by co najmniej po 4 w obu salach były. W miarę możliwości poprosiła też o stół, na którym mogłaby pracować przy ziołach a w razie konieczności operować lub zszywać, szafeczkę na leki i do suszenia ziół, a także porządną izbę przyjęć i wyodrębnienie małej poczekalni z głównego pomieszczenia.
Miała nadzieję, że wszystko się uda. Po raz pierwszy od dłuższego czasu miała nadzieję, że jej lecznica zacznie funkcjonować tak jak powinna... tylko medyków brakowało.
Westchnęła i pełna obaw zostawiła robotników. Obiecała przecież Varianowi drożdżówki na rynku.


Karta Postaci


Posiadane zioła i leki:
5 sarmakera, 4 aramisów, 5 Archomontis Eleas, 1 Arnorchinus Deleis, 2 Procventuis, 5 maści z Ognistej Zgrozy

W dowód uznania za sztukę medyczną przyjmuję:
czysty bimber lub spirytus, szklane naczynia i słoiki, czysty garnek duży lub mały, lniane woreczki wielkości dłoni, i inne

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.bollywood-indie.pun.pl www.speedwayman.pun.pl www.dobrzyniak.pun.pl www.assaultcube.pun.pl www.magic-fight.pun.pl