#181 2013-08-27 18:12:46

 Tsuki

Mieszkaniec

26526104
Zarejestrowany: 2013-04-16
Posty: 277
Punktów :   

Re: Puszcza

No właśnie... Sami . , pomyślała kładąc się w pewnej odległości od mężczyzny. Noc była zimna. Lato powoli się kończyło. Teraz, kiedy gildia do której należała Tsuki się rozpadła, dziewczyna nie miała gdzie się podziać. Spojrzała na mężczyznę i westchnęła cicho. Nie chciała już więcej pytać go o jego prywatne sprawy. Jak będzie chciał, to sam jej powie. Podłożyła sobie swoją torbę pod głowę i okryła się swoim płaszczem. Mimo to zaczęła drżeć.
-Zimno mi. - powiedziała kuląc się.

Offline

 

#182 2013-08-27 18:31:45

Raytlion

Mieszkaniec

778096
Zarejestrowany: 2013-08-13
Posty: 57
Punktów :   

Re: Puszcza

Przekręcił się w stronę Tsuki, sam nie miał nic czym mógłby ją ogrzać. - Niestety Pani jedyne co mam na sobie to ta szata, nie mam nic czym mógłbym Cię ogrzać. Mogę jedynie zaoferować moje ramiona, nic więcej. - mówiąc to zdjął maskę z twarzy kładąc ją po swojej lewej stronie. Zsunął kaptur z głowy i uśmiechnął się szeroko spoglądając na Tsuki. - Chciałbym zaoferować coś więcej, lecz niestety mam tylko tyle. Więc pani? Moje ramiona wystarczą? - zaśmiał się cicho spoglądając w oczy Tsuki.

Ostatnio edytowany przez Raytlion (2013-08-27 18:32:49)

Offline

 

#183 2013-08-27 18:53:02

 Tsuki

Mieszkaniec

26526104
Zarejestrowany: 2013-04-16
Posty: 277
Punktów :   

Re: Puszcza

Podniosła głowę zaskoczona. Uśmiechnęła się do mężczyzny. Wstała, ale zawahała się.  Było jej naprawdę zimno w cienkiej sukni, ale z drugiej strony bała się tego mężczyzny. Tsuki ogólnie bała się mężczyzn, choć wolała tego nie okazywać. Westchnęła i położyła się obok mężczyzny.
- Powinny wystarczyć! - uśmiechnęła się kładąc mu swoją torbę pod głowę. Sama położyła głowę na jego torsie.
-Dobranoc panie - wyszeptała. Nie minęła chwila, a Tsuki już spała. Rozchyliła różane usta i wtuliła się ufnie  w mężczyznę, a jej oddech był równy i spokojny.

Offline

 

#184 2013-08-27 22:28:11

Raytlion

Mieszkaniec

778096
Zarejestrowany: 2013-08-13
Posty: 57
Punktów :   

Re: Puszcza

Uśmiechnął się szeroko obejmując Tsuki. Spojrzał w niebo i oglądał gwiazdy, które je rozświetlały. Nikt od dawna nie widział jego twarzy, zazwyczaj Ci którym się to udało umierali szybko i boleśnie, a ona była jedną z niewielu której udało się tego dokonać i wciąż żyła. Czuł się przy niej swobodnie, nie odczuwał potrzeby zakrywania swej twarzy przed nią. - Dobranoc pani. - wyszeptał cicho całując ją w głowę, aby mogła poczuć się przy nim bezpiecznie. Cały czas spoglądał w niebo, które przysłaniały korony drzew, przymknął oczy i nawet nie zauważył kiedy zasnął.

Ostatnio edytowany przez Raytlion (2013-08-27 22:55:16)

Offline

 

#185 2013-08-28 07:51:40

 Tsuki

Mieszkaniec

26526104
Zarejestrowany: 2013-04-16
Posty: 277
Punktów :   

Re: Puszcza

Obudziła się wtulona w śpiącego  mężczyznę. Uśmiechnęła się. Nie chciała jeszcze wstawać dlatego leżała wsłuchując się w jego równe bicie serca. Po chwili wyślizgnęła się z jego ramion, usiadła obok niego i pocałowała go w czoło. Przeciągnęła się i rozejrzała dookoła. Poranek był chłodny. Tsuki usiadła za mężczyzną, położyła jego głowę na swoich udach, a sama wyciągnęła w torby ubrania. Przebrała się z powrotem w męskie ubrania. Były przynajmniej cieplejsze. Rozpaliła od nowa oognisko.Podeszła do strumienia. Umyła się w lodowatej wodzie. Zobaczyła ryby. Zapomniała, jak się nazywały, ale wiedziała, że można je było złapać i zjeść. Sięgnęła po sztylet. Znalazła jakiś patyk i go naostrzyła robiąc sobie z niego dzidę. Udało jej się złapać rybę za pierwszym razem. Zadowolona odcięła jej łeb i wypatroszyła ją. Podeszła do ogniska i zaczęła ją piec.

Offline

 

#186 2013-08-28 11:48:03

Raytlion

Mieszkaniec

778096
Zarejestrowany: 2013-08-13
Posty: 57
Punktów :   

Re: Puszcza

Otworzył oczy i spojrzał w chmury na niebie, wziął głęboki wdech i po chwili wypuścił powietrze, obrócił się na bok, uśmiechnął się do Tsuki. - Jak się spało pani? - przeciągnął się i przeszedł do pozycji siedzącej podpierając się rękami. - Czemuż to pani zmieniłaś swe ubranie? - dopiero po chwili zauważył rozpalone ognisko i rybę, która się piecze. Kobieta, która potrafi poradzić sobie w puszczy, interesujące. Podniósł maskę leżącą obok niego i założył ją na twarz.

Offline

 

#187 2013-08-28 12:06:20

 Tsuki

Mieszkaniec

26526104
Zarejestrowany: 2013-04-16
Posty: 277
Punktów :   

Re: Puszcza

Uśmiechnęła się do mężczyzny widząc że się obudził.
-Byliście panie najwygodniejszą poduszką na jakiej spałam - żartowała. Poparzyła na swoje ubranie, po czym spojrzała na zachmurzone niebo.
-Myślę, że dziś będzie chłodno, a ta sukienka jest za cienka - powiedziała w zamyśleniu -  Zresztą, wygodniej mi być przebraną za chłopca.
Spojrzała na rybę, która była już gotowa i na mężczyznę.
-Ale chyba w masce nie będziecie ze mną jeść panie- powiedziała śmiejąc się.

Offline

 

#188 2013-08-28 12:52:57

Raytlion

Mieszkaniec

778096
Zarejestrowany: 2013-08-13
Posty: 57
Punktów :   

Re: Puszcza

Uśmiechnął się, gdy porównywała go do poduszki. - Miło mi pani, jeśli będziesz ponownie potrzebowała poduszki, wystarczy słowo. - zaśmiał się cicho, nie powinien się przywiązywać do żadnej nowo poznanej osoby, tym bardziej do kobiety, a właśnie to robił. I tak już wiedziała o nim za dużo, ale czasu już nie cofnie, a zabić jej też nie wypada, w końcu jest kobietą. Musiał się pogodzić z tym do czego doprowadził, chociaż nie było to łatwe. - Nie jestem głodny pani, może później sobie coś upoluję. - uśmiechnął się szeroko, lecz jego maska zakrywała uśmiech.

Offline

 

#189 2013-08-28 13:44:45

 Tsuki

Mieszkaniec

26526104
Zarejestrowany: 2013-04-16
Posty: 277
Punktów :   

Re: Puszcza

-Coś czuję, że mi się jeszcze przyda - szepnęła. Spojrzała na rybę i westchnęła. Nie jadła nic od kilku dni. Ugryzła pierwszy kęs. Jej żołądek skulił się boleśnie. Za drugim już mniej bolało. Ale i tak nie mogła zjeść wszystkiego. Spojrzała na mężczyznę błagalnie.
-Zjedzcie to za mnie panie, ja już nie dam rady, a szkoda by się zmarnowało - powiedziała.

Offline

 

#190 2013-08-28 14:09:25

Raytlion

Mieszkaniec

778096
Zarejestrowany: 2013-08-13
Posty: 57
Punktów :   

Re: Puszcza

Westchnął cicho, z powrotem położył się na ziemi podkładając ręce pod głowę. - Pani, naprawdę nie jestem głodny, a nie widzę sensu aby wmuszać w siebie posiłek. - spoglądał cały czas w niebo obserwując poruszające się po nim chmury. Piękny widok, który komponował się z koronami drzew, liście wspaniale poruszały się na wietrze, mimo jego nastawienia do życia lubił podziwiać świat. Spojrzał przez moment na Tsuki uśmiechając się do niej, lecz po chwili jego wzrok wrócił z powrotem na niebo.

Offline

 

#191 2013-08-28 14:17:44

 Tsuki

Mieszkaniec

26526104
Zarejestrowany: 2013-04-16
Posty: 277
Punktów :   

Re: Puszcza

Dziewczyna zjadła jeszcze trochę ryby, a resztę wyrzuciła. Tak jak on spojrzała w niebo.
-Mam wrażenie, że dziś będzie padać - powiedziała cicho - Powinniśmy zbudować albo znaleźć jakieś schronienie.
Położyła się obok niego.
-Chyba nie przeleżymy całego dnia? - uśmiechnęła się.

Offline

 

#192 2013-08-28 15:50:07

Raytlion

Mieszkaniec

778096
Zarejestrowany: 2013-08-13
Posty: 57
Punktów :   

Re: Puszcza

Przekręcił się w stronę Tsuki, spojrzał w jej oczy. - Możliwe, że będzie padać. Osobiście mi deszcz nie przeszkadza, nie wiem jak Tobie pani. Krajobraz jest tak interesujący, że mogę tu leżeć nawet do jutra. Chyba, że pani masz ochotę przejść się w inne miejsce, aby się tam zgubić, wtedy z chęcią. - zaśmiał się cicho wciąż spoglądając w oczy Tsuki. - Więc pani co robimy? - jego wzrok powrócił ku niebu, a on wciąż leżał cicho się śmiejąc.

Offline

 

#193 2013-08-28 16:25:34

 Tsuki

Mieszkaniec

26526104
Zarejestrowany: 2013-04-16
Posty: 277
Punktów :   

Re: Puszcza

Uśmiechnęła się do mężczyzny. Wtuliła się w niego tak samo jak w nocy.
-Gdyby nie to, że może dziś padać, cały dzień przeleżałabym wtulona w taką miękką poduszkę - zaśmiała się. Zaraz jednak spoważniała patrząc na maskę mężczyzny.
-Zdejmcie ją panie - poprosiła - Jesteśmy tu sami...

Offline

 

#194 2013-08-28 19:17:37

Raytlion

Mieszkaniec

778096
Zarejestrowany: 2013-08-13
Posty: 57
Punktów :   

Re: Puszcza

Westchnął cicho i spojrzał na Tsuki wtuloną w niego. - Pani, przyzwyczajony jestem do noszenia maski i gdy ją zdejmuję czuję się tak jakoś... - przerwał i ponownie spojrzał w niebo. - Tak nie naturalnie, ale cóż jak wolisz pani. - powiedział poważnym głosem, po czym zdjął maskę z twarzy i położył ją po swojej lewej stronie. - Tak lepiej pani? - spojrzał na nią i uśmiechnął się szeroko do niej.

Offline

 

#195 2013-08-28 19:56:18

 Tsuki

Mieszkaniec

26526104
Zarejestrowany: 2013-04-16
Posty: 277
Punktów :   

Re: Puszcza

Pogłaskała go po szorstkim policzku słodko się uśmiechając. W oczach miała dziwny błysk.
-Tak wyglądacie lepiej panie- powiedziała cicho - I ja czuję się bezpieczniej widząc waszą twarz panie.
Oblała się rumieńcem mówiąc to. Chciała się przekręcić na bok, ale poczuła ból w lewym ramieniu. Podniosła się i rozpięła kilka guzików koszuli. Zsunęła ją z lewego ramienia ukazując przesiąknięty krwią bandaż. Dziewczyna skuliła się z bólu i spojrzała błagalnie na mężczyznę.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.mroza15.pun.pl www.dragons5.pun.pl www.badmintonlegnica.pun.pl www.the-sims-forum-fotostory.pun.pl www.percepcja.pun.pl