#106 2013-03-25 19:25:23

Busil

Moderator

1464447
Zarejestrowany: 2013-03-20
Posty: 344
Punktów :   

Re: Dębowy Zagajnik

Już tu byłem, pomyślał Busil i wyciągnął mapę. No tak, Zagajnik. Na terenach rolniczych trudno było coś znaleźć, Busil miał akurat to miejsce słabo oznaczone na mapie. Mógł powiedzieć jedynie, gdzie jest owczarnia i stajnia, oraz ten zagajnik. Chciał znaleźć miejsce, gdzie mógłby zarobić dukaty. Przypomniało mu się spotkanie z człowiekiem i elfką, które niedawno tutaj miało miejsce. Myślał, czy może spotka kogoś z nich. Busil zamienił się w konia, by biec szybciej, wgłębiając się coraz bardziej w nie tak duży zagajnik.

Offline

 

#107 2013-03-29 22:13:32

 Ali Baba

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-02-15
Posty: 240
Punktów :   

Re: Dębowy Zagajnik

Dni mijają i mijają, a Ali ciągle śpi. Śpi już piąty dzień.
W końcu około południa wstaje i przeciąga się. Ku jej zdziwieniu rany już ją nie bolą, więć odwija sobie bandaże z rąk, aby zobaczyć, jak ten syf wygląda.
- Całkiem nieźle. - uśmiecha się do siebie. Potem ściąga swoją pelerynę i dotyka opatrunków na karku i ramieniu. Z niechętnie i powoli odrywa plastry... i?... Kładzie kawałek opatrunku na nodze, a następnie sprawdza i ocenia sytuację ręką.
Hmmm... Jest jakaś blizna, ale na szczęście nie ma już krwi! - myśli oglądająć z powrotem badającą dłoń i cieszy się z tego w duchu.
Robi to samo z opatrunkiem na ramieniu, a potem na klatce piersiowej.
Hurra!!! Wyzdrowiałam! Jakby mnie z takimi bliznami w domu zobaczyli, to by pomyśleli, że z niedźwiedziem na zapasach byłam... śmieje się.
No tak, blizny pozostały, ale ważne, że Ali możę swobodnie się poruszać i odzyskała siły.


Karta Postaci
Rozpoczął się właśnie początek końca...

~Ali Baba odeszła~

Offline

 

#108 2013-04-17 15:02:19

 Tsuki

Mieszkaniec

26526104
Zarejestrowany: 2013-04-16
Posty: 277
Punktów :   

Re: Dębowy Zagajnik

Nie pamiętała jak długo już wędrowała, ale kiedy opuszczała wioskę w której się wychowywała była jesień. Teraz było lato. W dodatku bardzo gorące! Zmęczona elfka w końcu znalazła Dębowy Zagajnik, gdzie chciała odpocząć. Uklęknęła przy strumyku, który akurat tędy płynął i umyła w nim twarz. Poczuła przyjemny powiew wiatru, więc usiadła pod wielkim drzewem. Było jej dobrze. Chyba zbyt dobrze, bo po chwili zasnęła...

Offline

 

#109 2013-04-17 15:12:00

Gewein

Moderator

Zarejestrowany: 2013-04-07
Posty: 46
Punktów :   

Re: Dębowy Zagajnik

Gew siedział sobie spokojnie na drzewie jedząc jabłko które wcześniej zerwał w drodze do Zagajnika. Kątem oka zobaczył jakąś drobną, niewysoką osobę. Kiedy podeszła bliżej i skierowała się w stronę strumyka, Gew zaciekawiony tak zapatrzył się w twarz jej która ociekała wodą. Stracił równowagę i spadł z drzewa wprost na krzew, huk był tak głośny że wszystkie ptaki poderwały się do lotu a sam Gew zdołał tylko wykrzesać z siebie ciche "ałaaa".

Offline

 

#110 2013-04-17 15:16:29

 Tsuki

Mieszkaniec

26526104
Zarejestrowany: 2013-04-16
Posty: 277
Punktów :   

Re: Dębowy Zagajnik

Sunako obudziła się. Rozejrzała się szybko . Mogła przysiąc , że przed chwilą słyszała coś jakby szelest i czyjś cichy jęk. Zauważyła, że coś się rusza w pobliskich krzakach. Nie czekając ani chwili dłużej podbiegła tam. Rozchyliła zarośla i ujrzała mężczyznę. Nie cofnęła się. Uklęknęła obok niego i pomogła mu usiąść.
-Oh, nic Wam nie jest, panie?- zapytała patrząc na niego swoimi przenikliwymi niebieskimi oczami.

Offline

 

#111 2013-04-17 15:23:18

Gewein

Moderator

Zarejestrowany: 2013-04-07
Posty: 46
Punktów :   

Re: Dębowy Zagajnik

Poczuł on że ktoś jest obok niego lecz nie mógł on otworzyć oczu, ból był tak silny. Po chwili jednak udało mu się wrócić do normy, otworzył powoli oczy i zobaczył obok siebie kobietę hmmm... jak mu się wtedy wydawało dość wyglądała na dość młodą. Lecz nie był w stanie wtedy oceniać wyglądu, wieku itp...
-Nie ale dziękuje za troskę. (Wybełkotał z wielkim trudem).

Offline

 

#112 2013-04-17 15:31:23

 Tsuki

Mieszkaniec

26526104
Zarejestrowany: 2013-04-16
Posty: 277
Punktów :   

Re: Dębowy Zagajnik

- Jesteście pewni, mój panie?- zapytała Sunako- Nie chcecie wody, albo jedzenia?
Zauważyła, że cały czas go obejmuje, ale chyba to nie wyglądało jakoś nieprzyzwoicie, czy dwuznacznie. Ot, tylko pomogła mu usiąść. Jeszcze raz zbliżyła swoją dziecinnie okrągłą twarzyczkę do jego twarzy i patrzyła mu prosto w oczy.
-Panie,cali jesteście podrapani...- powiedziała- Pozwólcie chociaż zająć mi się waszymi ranami!
Odeszła na chwilę. Zamoczyła bandaże, które miała przy sobie, w strumieniu, po czym podbiegła do mężczyzny. Zaczęła przemywać jego rany. Nie były znowu jakieś poważne. Ot, zwykłe zadrapania. Ale oczywiście Sun zawsze musiała postawić na swoim.
-Ah, ależ ze mnie głuptas!-zawołała po chwili- Jestem Sunako, a Wy, panie?- zapytała podając mężczyźnie dłoń.

Offline

 

#113 2013-04-17 16:00:36

Gewein

Moderator

Zarejestrowany: 2013-04-07
Posty: 46
Punktów :   

Re: Dębowy Zagajnik

Kiedy Sun przemyła jego rany, tych już prawie nie było, część z nich zdążyła się już zasklepić.
-Jestem, Gewein. (Powiedział już całkiem normalnie).
Jakby ból od tak minął, szybko zmierzył dziewczynę swoim chłodnym spojrzeniem. Teraz mógł spokojnie się jej przyjrzeć, była bardzo młoda, na pewno młodsza od niego. Szybko dostrzegł że jest ona elfem, była to jedna z ras które nie darzył on zbyt wielką sympatią. Lecz póki są one dla niego miłe także będzie on starał się zachowywać przyzwoicie.

Offline

 

#114 2013-04-17 16:13:43

 Tsuki

Mieszkaniec

26526104
Zarejestrowany: 2013-04-16
Posty: 277
Punktów :   

Re: Dębowy Zagajnik

Przyglądała się Gewowi z dziecinną ufnością. Wciąż niewinnie się uśmiechała.
- Co robiliście panie na tym drzewie- zapytała- I dlaczego spadliście?
Jej spojrzenie było tak przenikliwe, że nie każdy mógłby je wytrzymać. Ale Sunako nie zdawała sobie sprawy z tego i dalej się uśmiechała.

Offline

 

#115 2013-04-17 16:19:07

Gewein

Moderator

Zarejestrowany: 2013-04-07
Posty: 46
Punktów :   

Re: Dębowy Zagajnik

Uśmiechnął on się lekko do Sun która wpatrywała się w niego.
-Hmmm... Dlaczego siedziałem na drzewie, po prostu lubię sobie posiedzieć w samotność i pomyśleć.
-A Dlaczego spadłem, no jakoś tak wyszło.
Nagle na jego twarzy przez bardzo krotką chwilę było widać grymas bólu. Ale Gew nadal uśmiechał się jakby nic się nie stało...

Offline

 

#116 2013-04-17 16:27:11

 Tsuki

Mieszkaniec

26526104
Zarejestrowany: 2013-04-16
Posty: 277
Punktów :   

Re: Dębowy Zagajnik

Sunako dalej patrzyła mu prosto w oczy, przez cały czas trzymając jego dłoń.
-Panie...- wyszeptała po chwili- Przecież widzę, że coś Was boli!
Jeśli Gew myślał, że przed nią coś ukryje, to się mylił. Elfka zmusiła go, by się położył, a sama położyła mu swój tobołek pod głowę.
-Powiedzcie mi panie, co Was boli- poprosiła.

Offline

 

#117 2013-04-17 16:36:36

Gewein

Moderator

Zarejestrowany: 2013-04-07
Posty: 46
Punktów :   

Re: Dębowy Zagajnik

Znów uśmiechnął się on do Sun.
-Dziękuje za twą troskę, ale ten ból nie jest spowodowany upadkiem.
Gew wstał dość ociężale z ziemi, oddychał ciężko jakby leżał mu na pierś wielki kamień. Jednak po chwili wszystko minęło... Gew odetchnął z ulgą. Podszedł do strumyka i nabierając trochę wody w dłonie bez wahania wypił ją. Następnie obmył lekko twarz, wstał i z lekkim zmieszaniem czekał aż Sunako która ciągle się w niego wpatrywała coś powie...

Offline

 

#118 2013-04-17 16:46:39

 Tsuki

Mieszkaniec

26526104
Zarejestrowany: 2013-04-16
Posty: 277
Punktów :   

Re: Dębowy Zagajnik

Wciąż nie mogła przestać patrzyć na Geweina. Szczerze mówiąc, wątpiła w to, że nic mu nie jest. Później przecież może być gorzej. Co on powiedział? Że ten ból nie jest spowodowany upadkiem? A jeśli nie, to czym? Czy był na wojnie i został ranny? Jak Lux... , pomyślała elfka. Na wspomnienie przyjaciele łzy napłynęły jej do oczu, ale szybko je otarła. Dalej nie mogła przestać na niego patrzeć. Większość jej rówieśniczek pewnie przestraszyłaby się jego wyglądu i uciekłaby, ale nie Sunako. Jej właściwie jego odmienność , niecodzienny wygląd, sprawiał wrażenie interesującego.
-Jesteście tacy piękni panie- powiedziała z lekkim zmieszaniem.

Offline

 

#119 2013-04-17 17:07:48

Gewein

Moderator

Zarejestrowany: 2013-04-07
Posty: 46
Punktów :   

Re: Dębowy Zagajnik

-Heh, może i teraz wyglądam jako tako. Ale już nie długo...
Uśmiech zniknął z jego twarzy i zagościł na niej wyraz nijaki, bez emocji. Jego czerwony szal zmienił się w coś w stylu dołu czaszki a zwykła skórzana koszulka w zbroję. Włosy jego po-czarniały i nieco się wydłużyły a z jego pleców powoli wyłoniły się na początku niewielkie łuskowane skrzydła. A źrenice zmieniły kolor na szkarłatny...
-Teraz widzisz moje prawdziwe oblicze...

Offline

 

#120 2013-04-17 18:38:10

 Tsuki

Mieszkaniec

26526104
Zarejestrowany: 2013-04-16
Posty: 277
Punktów :   

Re: Dębowy Zagajnik

Z przerażeniem w oczach przyglądała się Geweinowi. Był przystojniejszy niż wcześniej, ale tego już nie powiedziała.
-N-nie- wyjąkała- T-ty nie jesteś w połowie smokiem?
Powoli zaczęła przypominać sobie jak takie stworzenia napadły na jej małą wioskę i ją zniszczyły. I o Luxie, który poszedł walczyć, ale już nie wrócił. Wstała i odwróciła się, po czym zaczęła uciekać. Słyszała swój krzyk, gałązki drzew drapały ją, ale biegła dalej. Miała wrażenie, że jej płuca już dłużej tego nie wytrzymają. Potknęła się o kamień i upadła. Bolała ją noga. Całą kostkę miała opuchniętą.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.mroza15.pun.pl www.pogadanki17.pun.pl www.badmintonlegnica.pun.pl www.the-sims-forum-fotostory.pun.pl www.percepcja.pun.pl