#1 2013-06-22 11:55:06

 Tsuki

Mieszkaniec

26526104
Zarejestrowany: 2013-04-16
Posty: 277
Punktów :   

Jezioro

Umiejscowione w samym sercu puszczy jezioro, wyróżnia się na tle tych jakże dzikich ostępów, emanującym od niego spokojem. Na krystalicznie czystej tafli wody, odbijają się otaczające to miejsce dzikie wierzby, chylące swe gałęzie ku wodzie. Bijąca od tego miejsca magia, ściąga tutaj nie tylko licznych ludzi, ale i mistyczne, dzikie stworzenia. Podobno same, niezwykle płochliwe jednorożce i centaury przybywają nad jezioro, ażeby odpocząć i napić się nieskazitelnie czystej i mającej lecznicze właściwości wody. Creigowie troszczą się o to miejsce, jak o mało które, ze względu na jego znaczenie, zarówno historyczne, jak i iście wypoczynkowe. Krążą legendy, że to właśnie w tym miejscu narodził się pierwszy przedstawiciel rasy Strażników Lasu, przebudziwszy się na dnie sadzawki. Nie wiadomo jednak, czy prawda to, czy łgarstwo, bowiem w żadnej księdze nie znaleziono wzmianki o takowym wydarzeniu, acz starsi od lat przekazują sobie tę historię ustnie. Liczni twierdzą również, iż nocą pojawiają się tutaj zaprawdę piękne Nimfy wodne, pilnujące śniących na brzegach jeziora istot. Są i tacy, co powiadają, że na własne oczy widzieli, jak półnaga kobieta, przyodziana jedynie w zwiewną suknię, kroczyła w ich stronę, lecz chwilę potem zmagał ich sen. Tak więc, lokacja ta owiana jest mgłą niepewności i legend, niemniej jedno jest pewne - niełatwo byłoby znaleźć lepsze miejsce, do znalezienia utraconej weny, studiowania księgi, czy też zwykłego, ludzkiego odpoczynku.

Autor opisu: Astaroth

Offline

 

#2 2013-06-22 12:08:12

Kylar Stern

Moderator

19483948
Zarejestrowany: 2013-06-14
Posty: 305
Punktów :   

Re: Jezioro

Zobaczył jezioro. Krystalicznie czysta toń zachęcała do zanurzenia się, ujrzał zwierzęta, które zgromadziły się przy tym cudownym wodopoju. Promienie słoneczne prześwitywały przez drzewa tworząc fantazyjne wzory, nadawały cudowny blask temu akwenowi. Usłyszał śpiew ptaków, odgłosy chlupiącej się wody. Zapragnął coś zagrać aby dopełnić efektu tego niezwykłego miejsca.
- Prim biegnij. Należy Ci się. - Powiedział czule do konia. Ten przekręcił głowe jakby pytał - Dasz sobie rade? - Baldur zaśmiał się i odgonił konia. Czuł, że wiąże ich szczególna więż i zaufanie wypracowane podczas wielu bitew.
- Pięknie tu. - Rzekł do elfki wyjmując futerał. - Nie będziesz miała nic przeciwko abym coś zagrał?


Karta postaci
Artill Cahir - to moje drugie imię. Zabójca musi dbać o anonimowość.

Offline

 

#3 2013-06-22 13:36:15

 Tsuki

Mieszkaniec

26526104
Zarejestrowany: 2013-04-16
Posty: 277
Punktów :   

Re: Jezioro

-Ha! A jednak znam drogę nad jezioro!- zawołała z dumą w głosie kiedy dotarli na miejsce. Uśmiechnęła się do mężczyzny.
-Tak, zagraj coś. - poprosiła rozpalając ognisko nad brzegiem jeziora. Wydawało jej się zabawne, ze zakrwawiony mężczyzna gra na szczypcach, ale nic nie mówiła. Zdjęła suknię i w samej halce uklęknęła nad brzegiem piorąc w rękach suknię.

Offline

 

#4 2013-06-22 13:55:27

Kylar Stern

Moderator

19483948
Zarejestrowany: 2013-06-14
Posty: 305
Punktów :   

Re: Jezioro

Baldur słysząc zgode dziewczyny zaczął kręcić kołkami napinając każdą strune od najcieńszej do najgrubszej. Gdy nastroił instrument do granic perfekcji przyłożył go na ramię. Przyłożył podbródek do skrzypiec czując tak dobrze znany chłód drewna. Postanowił zagrać starą pieśń swego wuja wychwalającą nature. Wydała mu się idealnie pasować do tego miejsca. Przeciągnął smyczkiem po strunach, był to jego osobisty rytuał. Struny wydały radosny dżwięk. Nie grał od przybycia do tej krainy, cieszył  się,    że znów zagra. Zamknął oczy i zaczął grać. Poczuł, duchowy dotyk ręki swojej ukochanej Leny prowadzącej jego ręke ze smyczkiem po strunach. Gdy grał łączył się z nią. Cudowne tony rozbrzmiewały narastając intensywnością doznań. Zwierz zgromadzone przy jeziorze uniosły głowy zaciekawione tymi przenikającymi je dżwiękami. Ptaki ucichły wsłuchując się w pieśń matiry. Baldur przeciągnął ostatnią nute czując utrate bliskości ze swą ukochaną. Gdy ostatnia nuta ucichła, zgasło też uczucie obcowania z nią na wyższym muzycznym firnamencie. Otworzył oczy odkładając skrzypce na bok. W jego oku zabłysła łza.


Karta postaci
Artill Cahir - to moje drugie imię. Zabójca musi dbać o anonimowość.

Offline

 

#5 2013-06-22 13:58:21

 Tsuki

Mieszkaniec

26526104
Zarejestrowany: 2013-04-16
Posty: 277
Punktów :   

Re: Jezioro

Sunako pośpiesznie otarła łzy.
-To było... Naprawdę piękne- powiedziała nie patrząc w jego stronę. Nie chciała, żeby zobaczył, że płakała.
-Zagrasz coś jeszcze dla mnie?- zapytała wieszając suknie na gałęzi.

Offline

 

#6 2013-06-22 14:06:07

Kylar Stern

Moderator

19483948
Zarejestrowany: 2013-06-14
Posty: 305
Punktów :   

Re: Jezioro

- Wystarczy tej muzyki. Musze się obmyć. - Powiedział głosem rozedrganym z emocji.
Podszedł do wody. Zaczął zmywać z siebie krew patrząc na elfke, która nie chciała spojrzeć mu w oczy. Obmył też swój miecz i zajął się najbardziej przyziemnym zadaniem dla wojowników. Wyjął z torby ostrzałke i zajął się swoim ostrzem. Zobaczył dwa stępione miejsca. Niemal zapomniał o najważniejszej zasadzie wojownika: Twoje ostrze jest najważniejsze!


Karta postaci
Artill Cahir - to moje drugie imię. Zabójca musi dbać o anonimowość.

Offline

 

#7 2013-06-22 14:13:00

 Tsuki

Mieszkaniec

26526104
Zarejestrowany: 2013-04-16
Posty: 277
Punktów :   

Re: Jezioro

-Nie patrz teraz na mnie- powiedziała, po czym zdjęła resztę ubrania i całkiem weszła do wody. Przyjemnie było zmyć z siebie całą tą krew. Umyła też włosy. Po chwili wyszła na brzeg i szybko się ubrała. Czekała, aż jej suknia wyschnie. Dołożyła trochę drewna do ogniska i przyglądała się mężczyźnie.
-Gdzie nauczyłeś się tak pięknie grać? - zapytała po chwili milczenia.

Offline

 

#8 2013-06-22 14:34:59

Kylar Stern

Moderator

19483948
Zarejestrowany: 2013-06-14
Posty: 305
Punktów :   

Re: Jezioro

- Od dziecka otaczały mnie dżwięki. Urodziłem się przy akompaniamencie słodkiej melodi skrzypiec. - Poczuł nagły przypływ szczerości. - Wychowywał mnie wuj, on też był muzykiem. Całe dzieciństwo spędzałem na naukach gry na skrzypcach i organach. Młodzieńcze lata upłynęły mi na graniu na królewskich salach i dostawaniu się do łóżek dworskich dam poprzez piękno muzyki. Byłem aroganckim młokosem aż poznałem Ją podczas wyprawy na morze. - Smutek zdławił jego słowa. - Nie jest sztuką grać. Sztuką jest słuchanie. Wszystko w świecie ma swój dżwięk, motyl, pszczoła, okręt, morze. Wszystko wydaje dżwięki. Wystarczy się wsłuchać w otaczający nas świat. - Nagle powiedział. - Skończmy rozmawiać o mnie. Powiedz mi coś o sobie. - Powiedział wpatrując się w ogień.


Karta postaci
Artill Cahir - to moje drugie imię. Zabójca musi dbać o anonimowość.

Offline

 

#9 2013-06-22 15:39:47

 Tsuki

Mieszkaniec

26526104
Zarejestrowany: 2013-04-16
Posty: 277
Punktów :   

Re: Jezioro

- Nigdy nie poznałam matki, zmarła tego samego dnia, kiedy ja przyszłam na świat. Mój ojciec zajmował się mną, ale zmarł kiedy miałam 7 lat. Od zawsze moim najlepszym przyjacielem był mag, który stracił obojga rodziców... Kiedy zmarł mój ojciec zajął się nami pewien wojownik. A kiedy skoczyłam 12 lat opuściliśmy naszą wioskę, bo nie chcieli nas tam. - powiedziała dotykając krzyżyka na piersi- Ale on nie żyje od dwóch lat...
Przerwała i szybko wytarła oczy.
-Nie rozmawiajmy już o tym, dobrze?- zaproponowała, choć widać było że coś ją gryzie.

Offline

 

#10 2013-06-22 17:07:37

Kylar Stern

Moderator

19483948
Zarejestrowany: 2013-06-14
Posty: 305
Punktów :   

Re: Jezioro

Dostrzegł zmiane na twarzy elfki. Opowiadała o rodzicach ze smutkiem ale gdy zaczęła mówić o tym chłopaku wyczuł cierpienie w jej głosie. Postanowił nie dręczyć jej pytaniami i nie drążyć już tematu.
- Ładny wisiorek. - Rzekł tylko. Chcąc odgonić smutek jaki zagościł im obojgu w sercu postanowił zagrać.
Sięgnął po smyczek. Nie grał żadnego znanego mu utworu. Zamknął oczy. Improwizował czerpiąc inspiracje z ognia wijącego się pomiędzy patykami. Wydobywał łagodne, radosne dżwięki bawiąc się ich brzmieniem. Powoli smutek znikał. Muzyka ze skrzypiec ruszyła ku ogniu rozpoczynając z nim radosny taniec. Dżwięki wiły się przeplatając z płomieniami. Skończył grać. Muzyka ucichła a ogień w buchnął jakby żegnając się z rozkosznymi dżwiękami. Otworzył oczy. Spojrzał na nią z uśmiechem.
- Właśnie zobaczyłem oczami duszy coś niesamowitego. - Powiedział z uśmiechem. - Taniec ognia z muzyką.


Karta postaci
Artill Cahir - to moje drugie imię. Zabójca musi dbać o anonimowość.

Offline

 

#11 2013-06-22 17:23:32

 Tsuki

Mieszkaniec

26526104
Zarejestrowany: 2013-04-16
Posty: 277
Punktów :   

Re: Jezioro

Uśmiechnęła się do niego.
-Tak, dzięki twojej muzyce już mi lepiej.- powiedziała wstając. Sprawdziła, czy sukienka na gałęzi jest sucha. Była jeszcze mokra, więc elfka zajęła swoje poprzednie miejsce i zaczęła zaplatać włosy w warkocz wciąż uśmiechając się do Baldura.

Offline

 

#12 2013-06-22 17:38:15

Kylar Stern

Moderator

19483948
Zarejestrowany: 2013-06-14
Posty: 305
Punktów :   

Re: Jezioro

W mgnieniu oka pozbył się zbroi i obdartej koszuli. Wskoczył w samych spodniach do wody. Podpłynął na sam środek jeziora. Uśniechnął się do elfki niemym gestem zapraszając ją do siebie.


Karta postaci
Artill Cahir - to moje drugie imię. Zabójca musi dbać o anonimowość.

Offline

 

#13 2013-06-22 17:40:59

 Tsuki

Mieszkaniec

26526104
Zarejestrowany: 2013-04-16
Posty: 277
Punktów :   

Re: Jezioro

Patrzyła na niego zaskoczona, lecz po chwili wstała i w halce weszła za nim do wody śmiejąc się. Podpłynęła do niego i ochlapała go wodą.

Offline

 

#14 2013-06-22 17:45:54

Busil

Moderator

1464447
Zarejestrowany: 2013-03-20
Posty: 344
Punktów :   

Re: Jezioro

Busil przemierzał okolice zarośniętego Caelumu w ukryciu, pod postacią konia. Przystanął koło jeziora i przysłuchiwał się rozmowie, udając, że jako zwykły koń się tu włóczy. Z tej rozmowy wyciągnął tylko charaktery tych dwóch osób, więc niewiele. Myślał nad tym, cczy wtargnąć do wioski tubylców pod postacią zwierzęta, nie był pewien, czy go nie zabiją. Popatrzył na konia Baldura.
- Witaj, jak się miewasz? - spytał konia w jego języku.

Offline

 

#15 2013-06-22 17:51:15

Kylar Stern

Moderator

19483948
Zarejestrowany: 2013-06-14
Posty: 305
Punktów :   

Re: Jezioro

Odskoczył od niej zanurzając się. Znów uderzyła go krystaliczna czystość jeziora. Widział pływające ryby a nawet najmniejsze kępy barwnych wodorostów na samym dnie. Przed nosem przepłyneła mu ryba muskając go ogonem po nosie. Uśmiechnął się i podpłynął pod Sunako. Połaskotał ją po stopie i nagle złapał ją za noge lekko ją podtapiając.


Karta postaci
Artill Cahir - to moje drugie imię. Zabójca musi dbać o anonimowość.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.square.pun.pl www.wrestlingames.pun.pl www.forumrp.pun.pl www.sex-and-the-city-rpg.pun.pl www.team-carpselectioner.pun.pl