#136 2013-09-19 17:38:06

 Sunniva

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-01-30
Posty: 79
Punktów :   

Re: Jezioro

Cofnęła się o kilka kroków widząc sztylet w rękach mężczyzny. Spojrzenie jego zielonych oczu napawało ją lękiem To szaleniec!, pomyślała. W jej błękitnych oczach można było dostrzec strach. Jej broń leżała na ziemi obok mężczyzny. Jak więc mogła podejść i ją wziąć? Cofnęła się jeszcze o krok zasłaniając dekolt. Oparła się o jakieś drzewo. Obejrzała się za siebie. Za drzewem rosły ciernie, więc tą drogą nie ucieknie. Znów spojrzała na mężczyznę.
- "Brudne myśli" , znaczy, że mężczyźni chcą różnych rzeczy, które można robić tylko po ślubie i nie rozumieją, że my nie chcemy - powiedziała cicho patrząc na ostrze sztyletu - Przynajmniej tak mówiła moja matka.

Offline

 

#137 2013-09-24 21:49:48

Kylar Stern

Moderator

19483948
Zarejestrowany: 2013-06-14
Posty: 305
Punktów :   

Re: Jezioro

Na jedną, krótką chwilę błysk rozbawienia pojawił się w oczach Kylara. Całkiem dobrze się bawił podpuszczając wystraszoną, w tej chwili bezbronną kobietę. Ciekawiło go czy dziewczyna postanowi się w jakikolwiek sposób walczyć i rzuci się po broń. To by było dla niej czyste samobójstwo, chociaż.. dawno nie trenował więc może mały, szybki pojedynek dobrze by mu zrobił. Westchnął tylko odganiając szalone myśli i przybliżył się do kobiety. Kiedy dzieliły ich już tylko centymetry zatrzymał się i spojrzał uporczywie w jej oczy.
- Twoja matka dobrze zrobiła, że ostrzegła Cię przed tego typu mężczyznami. - Przebiegły uśmieszek wypełzł mu na twarz aby po chwili znów ustąpić przybranej masce. - Jednak.. - Nutka ironii zabrzmiała w jego głosie. - nie wyglądasz na jedną z tych, które przestrzegają tych zasad. Bynajmniej Ci to nie przeszkadza. - Odskoczył od nimfy i schował sztylet wciąż nie spuszczając z niej wzroku, kto wie do czego jest zdolna jeśli tylko dać jej ku temu okazje.


Karta postaci
Artill Cahir - to moje drugie imię. Zabójca musi dbać o anonimowość.

Offline

 

#138 2013-09-25 08:37:05

 Sunniva

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-01-30
Posty: 79
Punktów :   

Re: Jezioro

Sunniva jęknęła przerażona, kiedy mężczyzna podszedł do niej bliżej, jednak kiedy usłyszała co o niej mówi, zacisnęła drobne dłonie w pięści. Jak śmie tak o niej mówić?! Kiedy tylko się cofnął dziewczyna wykorzystała okazję i rzuciła się po swoją broń. Złapała za miecz. Ostrze błyszczało w słońcu. Nie była to zwykła broń. Rękojeść zdobiły prawdziwe kamienie szlachetne.
- Nie masz prawa tak do mnie mówić! - powiedziała wściekle. Nie żartowała. Patrzyła na mężczyznę tak, jakby chciała go zabić. Zresztą, miała ochotę to zrobić.

Offline

 

#139 2013-09-25 15:08:03

Kylar Stern

Moderator

19483948
Zarejestrowany: 2013-06-14
Posty: 305
Punktów :   

Re: Jezioro

Spojrzał z pobłażaniem jak rzuca się po swoją broń. Dość ryzykowna decyzja biorąc po uwagę to, że ciągle miał ją na oku i oczywiście w każdej chwili mógł ją zaatakować, jednak pozwolił jej porwać ostrze.
Jeszcze chwilka zabawy nie zaszkodzi.
Uśmiechnął się tylko rozkładając ręce w jej kierunku.
- Zrobisz sobie krzywdę. - Mruknął lekceważąco spoglądając na obnażone ostrze. - Tylko stwierdzam fakty a raczej przedstawiam swoją interpretacje Twojej osoby. Mimo kilku elfich lat życia jeszcze nie zauważyłem aby była to wielka zbrodnia. - Podszedł bliżej odganiając chęć sięgnięcia po sztylet. - Dalej, zaatakuj mnie. Widzę, że masz na to ochotę. Jestem teoretycznie bezbronny, na co czekasz? - Wygiął kąciki ust w przebiegłym uśmiechu. Rzucił jej swoiste wyzwanie, był ciekaw czy je podejmie.


Karta postaci
Artill Cahir - to moje drugie imię. Zabójca musi dbać o anonimowość.

Offline

 

#140 2013-09-25 16:10:06

 Sunniva

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-01-30
Posty: 79
Punktów :   

Re: Jezioro

Drobne dłonie nimfy mocniej zacisnęły się na rękojeści miecza. Chciała go zaatakować, ale się zawahała. Nie, tak nie można, pomyślała. Opuściła swoją broń nie spuszczając oczu z mężczyzny.
-Nie, nie zrobię tego...- szepnęła- Nie umiem.
Odwróciła się i chciała odejść, ale zamiast tego zrobiła coś , czego sama się po sobie nie spodziewała. Znów zacisnęła dłonie na rękojeści, zamachnęła się i uderzyła. Niestety, zapomniała, ze mężczyzna jest kilka kroków za nią. Trafiła więc na samo powietrze i przewróciła się.

Ostatnio edytowany przez Sunniva (2013-09-25 16:21:37)

Offline

 

#141 2013-09-25 22:56:10

Kylar Stern

Moderator

19483948
Zarejestrowany: 2013-06-14
Posty: 305
Punktów :   

Re: Jezioro

Wystarczyło jedno szybkie spojrzenie na zaciskające się do białości knykcie nimfy gdy szykowała się do ataku aby odgadnąć co za chwile się stanie. Kylar nie spuszczając jej z oka zaczął powoli sięgać do przytoczonej do pleców kuszy. Uśmiechnął się lekko wspominając rady swojego mentora o tym aby kuszę trzymać zawsze w pogotowiu, z założonym już bełtem. Gdy tylko się zamachnęła odskoczył do tyłu zdejmując w międzyczasie ją z pleców. Uniósł brew w zdziwieniu spoglądając na to jak się wywraca tnąc jedynie powietrze. Westchnął lekko i wymierzył w jej ciało. Odczekał krótką chwilę, uspokoił oddech korzystając z jej oszołomienia po upadku i wystrzelił celując w smukłe ramię nimfy.


Karta postaci
Artill Cahir - to moje drugie imię. Zabójca musi dbać o anonimowość.

Offline

 

#142 2013-09-26 17:26:40

Gewein

Moderator

Zarejestrowany: 2013-04-07
Posty: 46
Punktów :   

Re: Jezioro

Nimfa oszołomiona upadkiem nie miała szans zrobić uniku. Bełt wystrzelony przez Kyl'a z łatwością wbił się w jej ramię. Strumienie krwi powoli zaczęły spływać po ręce. Sun zaczęła stracić czucie w ręce i dloni miecz zwinnie wyślizgnął się spomiędzy jej palców, czyniąc ją bezbronną.

Offline

 

#143 2013-09-26 18:27:34

 Sunniva

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-01-30
Posty: 79
Punktów :   

Re: Jezioro

Dziewczyna syknęła z bólu i dotknęła swojego ramienia. Jej koszula powoli zabarwiała się na czerwono. Bolało tak strasznie, że aż rozpłakała się. A może to ze strachu? W każdym razie ze łzami w oczach patrzyła teraz na mężczyznę stojącego nad nią z bronią w ręku. Było w nim coś groźnego, ale jednocześnie pociągającego... Stop, wróć! Pociągającego? Nie, to złe określenie. Po prostu wydawał się całkiem interesujący, ot wszystko. Zresztą ona ma Gewa i go kocha i... Jęknęła przerażona i spuściła głowę płacząc.Bała się o własne życie. Ten mężczyzna był szalony! Podniosła się. Pozbierała swoje rzeczy. Ramie ja cholernie bolało. Cofnęła się i zaczęła biec. W końcu uciekła znad jeziora.

Ostatnio edytowany przez Sunniva (2013-09-26 20:05:54)

Offline

 

#144 2013-09-26 20:12:45

Kylar Stern

Moderator

19483948
Zarejestrowany: 2013-06-14
Posty: 305
Punktów :   

Re: Jezioro

Kylar śledził wzrokiem tor lotu bełtu. Trafił dokładnie tam gdzie chciał czyli w ramię gdzie trzymała broń. Przerzucił kuszę do tyłu, znów zakładając ją na plecy i zaczął wyciągać sztylet chcąc podejść do nimfy, jednak ta pozbierała się i uciekła. Przystanął zdumiony.
Tchórzostwo, ale czego się spodziewać po kobiecie?
Zaśmiał się cicho. Tym razem uciekła jednak wydała na siebie wyrok, zaatakowała zabójcę a to nigdy nie jest zbyt dobrym pomysłem.


Karta postaci
Artill Cahir - to moje drugie imię. Zabójca musi dbać o anonimowość.

Offline

 

#145 2013-10-12 22:14:36

 Ali Baba

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-02-15
Posty: 240
Punktów :   

Re: Jezioro

Zapadł już zmrok. Noc spowiła ciemnym całunem całe miasto, jak i okolice. Ali brakowało nocnych wędrówek po lasach i jeziorach. Od dawna nie spacerowała po ciemku i należało to wreszcie przerwać.
Dziewczyna idąc powoli przez gąszcz wypełniała płuca chłodnym, jesiennym powietrzem. Matka Natura jednak i tak traktowała te ziemie łaskawo, że nie pozwalała na silne deszcze, które męczyły nie tylko ciało, ale i duszę.
Idąc pośród już pożółkłych liści mocno i głęboko wciągała zapach jesiennego powietrza i unoszącej się powoli mgiełki. Kochała ten świeży zapach liści i wody. Pozwalał o wszystkim zapomnieć i uwolnić się od monotonii.
Po chwili znalazła się na plaży. Usiadła na trawie jeszcze pod drzewami. Wpatrywała się na piękny, namiętny i tajemniczy Księżyc, rozjaśniający całą okolicę i doskonale podkreślający taflę wody. Przypominał jej ją samą. Skuliła się obejmując zgięte nogi i oparła podbródek między kolanami. Wpatrywała się cały czas na świecącą, srebrną kulę.
Myślała..

Ostatnio edytowany przez Ali Baba (2013-10-12 22:19:05)


Karta Postaci
Rozpoczął się właśnie początek końca...

~Ali Baba odeszła~

Offline

 

#146 2013-10-13 10:39:04

 Habiru

Mieszkaniec

48385599
Zarejestrowany: 2013-07-16
Posty: 86
Punktów :   

Re: Jezioro

Habiru spacerowała po nieznanym jej miejscu. Parzyła na cudowne korony drzew zasłaniające księżyc. Do jej uszu dotarła piękna melodia wydawana przez liście i trawę. Wsłuchana w naturalną muzykę Matki Natury zamyślona dreptała na oślep. Kiedy niebiańska muzyka ucichła dziewczyna  znalazła się na jakieś plaży. Wzięła głęboki wdech napełniając dwa smocze płuca świeżym powietrzem. Spostrzegła w oddali młodą kobietę skuloną w kłębek. Podeszła ostrożnie do niej była, to młoda elfka.
- Jak nic trzeba się przywitać - mówiła w myślach.
- Dobry wieczór - powiedziała nieśmiało do kobieciny.
Usiadła na piasku i szczerze się do niej uśmiechnęła.
- Głupia nie znasz tej dziewczyny, a mówisz jej 'dobry wieczór' co ona se pomyśli pomyślałaś chociaż nad tym. Przestań morze mi odpowie? - myślała.

Ostatnio edytowany przez Habiru (2013-10-13 13:27:42)


Mogę być miła, ale tylko dla tych którzy na to zasługują

Offline

 

#147 2013-10-13 13:51:40

 Ali Baba

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-02-15
Posty: 240
Punktów :   

Re: Jezioro

Elfka usłyszała jakieś kroki pośród opadłych liści. Nie było to trudne, skoro tajemnicza postać dość głośno stąpała po gruncie.
Zwróciła się lekko ku maszerującej posturze. Po chwili ta usiadła i nawet raczyła obdarować elfkę powitaniem. Ali  wyczuła po głosie, że ma pierwszy raz styczność z tą osobistością.
Żeby zachować dobre obyczaje konwersacji, również wypadałoby coś odpowiedzieć.
- Dobry wieczór, choć raczej powinno się o tej porze użyć określenia ''dobranoc'' - uśmiechnęła się. Było późno i tej pory nie można już było nazwać wieczorem.
Wróciła wzrokiem w poprzedni punkt, który obserwowała.
- Piękny, prawda? - powiedziała ciepło podnosząc lekko głowę i nabierając porządny wdech.


Karta Postaci
Rozpoczął się właśnie początek końca...

~Ali Baba odeszła~

Offline

 

#148 2013-10-17 14:36:29

 Habiru

Mieszkaniec

48385599
Zarejestrowany: 2013-07-16
Posty: 86
Punktów :   

Re: Jezioro

Habiru uśmiechnęła się do elfki.
- Masz racje powinno się mówić dobranoc , ale to był taki odruch - powiedziała z jeszcze większym uśmiechem.
- No dobra miałaś racje widać, że dziewczyna jest uprzejma. Ha a nie mówiłam - kłóciła się z sama w sobą w myślach.
Habiru przeleciała wzrokiem kobietę od stóp po sam czubek głowy. Zrobiła się już dosyć ciemno. Czarne chmury przysłoniły biały księżyc lecz nie długo go uwolniły od swych czarnych kolorów.
- Jak się już przywitałaś to powiedz coś nie bądź skryta - mówiła w głowię.
Zastanawiała się nad tematem rozmowy, lecz elfka wyprzedziła ją. Habiru z zaciekawieniem skierowała wzrok w ten sam punkt co dziewczyna.
- Prawda - pokręciła głową na znacz ' tak'.
- Tylko ' Prawda' co to ma być hm. Idź sobie przecież myślę nad tematem. Dobra, ale ostrzegam jeśli to spaprzesz będę cię prześladować- mówiła w myślach.
Po kłótni z sobą długo długo nie mogła się zdecydować nad tematem, i przyszło jej na myśl proste pytanie.
- Jak cię zwą jeśli mogę spytać ?.

Ostatnio edytowany przez Habiru (2013-10-17 14:40:41)


Mogę być miła, ale tylko dla tych którzy na to zasługują

Offline

 

#149 2013-10-18 18:20:48

 Ali Baba

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-02-15
Posty: 240
Punktów :   

Re: Jezioro

Elfka zdziwiła się, kiedy dziewczyna obok siedząca spytała o jej imię. Nie spodziewała się tego. Odwróciła się w stronę dziewczyny.
- Możesz spytać, ale wypadałoby uzasadnić swoją ciekawość - uśmiechnęła się przyjaźnie, kładąc lewą skroń na kolanach.
To jedna z niewielu osób w Caelumie, która posiada jakąś kulturę prowadzenia rozmowy. Bynajmniej stara się być miła i podtrzymać konwersację.
Była ciekawa, co odpowie dziewczyna. Elfka wpatrzyła się w jej krwiste imponujące oczy. Niektóre elfy z jej stron też takie posiadały, ale to były nieliczne wyjątki.
przybyła wędrowniczka nie wyglądała jak ''grzeczna dziewczynka''. Po samym wyrazie twarzy i już trochę zużytym odzieniu było widać, że nie usiedzi na miejscu zbyt długo i lubi rozrabiać. Jednak Ali Babę intrygował jej charakter i sposób mówienia, w jaki wypowiadała się nieznajoma. Jak to się mówi: Nie oceniaj ludzi po pozorach czy Nie oceniaj książki po okładce.


Karta Postaci
Rozpoczął się właśnie początek końca...

~Ali Baba odeszła~

Offline

 

#150 2013-10-18 23:10:40

 Habiru

Mieszkaniec

48385599
Zarejestrowany: 2013-07-16
Posty: 86
Punktów :   

Re: Jezioro

Habiru obdarzyła dziewczynę promiennym uśmiechem.
- Hehe szczerze mówiąc nie wiem czemu chce znać twoje imię tak mi naglę coś przyszło do głowy , ale nie pogniewała bym się jakbyś mi powiedziała twoje imię - uśmiechnęła się do kobieciny.
Widziała, że drobna elfka jest miłą osobą i przyjazną, ale też bez przesady. Była zdumiona jej długimi włosami. Dotknęła ręką głowy jej włosy były niczym z jej włosami.
- Masz niebywale długie włosy - powiedziała patrząc w oczy elfki.
Ogólnie dziewczyna, była ciekawego wyglądu i wartego uwagi. Usiadła na przeciwko jej po turecku.
- Pamiętam, jak kiedyś świętej pamięci mistrz powiedział mi tak ' Melakuta la kuta malesa dze wi' co oznacza masz urodę jak najpiękniejszy wiosenny kwiat lili. 
Nie myliła się, dziewczyna wygląda jak najpiękniejszy kwiat z pośród wszystkich kwiatów, jakie do tej pory widziała.

Ostatnio edytowany przez Habiru (2013-10-18 23:21:06)


Mogę być miła, ale tylko dla tych którzy na to zasługują

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.the-sims-forum-fotostory.pun.pl www.mroza15.pun.pl www.badmintonlegnica.pun.pl www.percepcja.pun.pl www.dragons5.pun.pl