#151 2013-10-20 06:42:41

 Ali Baba

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-02-15
Posty: 240
Punktów :   

Re: Jezioro

Słowa wypowiedziane przez dziewczynę mocno zaintrygowały Ali Babę. Rzeczy, które mówiła płynęły prosto z serca, ale mimo to Ali czuła się trochę niezręcznie. Miała  to do siebie, że kiedy ktoś ją chwalił, ona traktowała to jako zwykłe rzucone na wiatr słowa, które miały ją tylko udobruchać. Dziwne, taka fałszywa skromność.
Niemniej jednak takie słowa płynące z ust dziewczyny w mniej więcej tym samym wieku to nie codzienność. Habiru była bardzo intrygująca. Miała orientalną urodę i ślady walki  na ciele, lecz była niezwykle przyjazna i skora do rozmowy. Zadziwiający przypadek.
Kiedy wspomniała o swoim zmarłym mistrzu, Ali wyprostowała się w ramach lepszego zainteresowania tematem rozmowy. Nie ładnie podpierać sobie głowę, kiedy ktoś wspomina o nieżyjącej osobie i jej przykazaniach.
No i co ja mam Ci teraz odpowiedzieć? - zdziwiła się. Taka wypowiedź daje dużo do myślenia. Ali Baba nigdy jakoś nie myślała o  swojej urodzie, nigdy nie przywiązywała do tego jakiejś większej wagi. Jej zdaniem wygląd nie miał znaczenia, ważne jest to, co siedzi w środku. Problem jednak zawsze jest w tym, że wszyscy oceniają człowieka po wyglądzie, po pozorach. Wygląd zewnętrzny jest wizytówką o Tobie i nie rzadko nie odzwierciedla tego, jaka w Tobie płynie woda, co w Twojej trawie piszczy. Problem w tym, że ludzie boją się ukazywać swoje uczucia, bo prześladuje ich myśl, że zostaną wyśmiani i odrzuceni.
W każdym bądź razie słowa nastolatki mocno wstrząsnęły elfką. Wiedziała, co dziewczyna ma na myśli, ale przekręciła poniekąd jej słowa.
- Pewnie mówił o Tobie - podniosła wyżej głowę uśmiechając się. Habiru była dość urodziwa, zwłaszcza mocnym akcentem jej urody były czerwone oczy, które stanowiły główny punkt zainteresowania. Dziewczyna była w typie buntownika, co w tym wieku to naturalna kolej rzeczy.


Karta Postaci
Rozpoczął się właśnie początek końca...

~Ali Baba odeszła~

Offline

 

#152 2013-10-22 17:23:27

 Habiru

Mieszkaniec

48385599
Zarejestrowany: 2013-07-16
Posty: 86
Punktów :   

Re: Jezioro

Na policzkach Habiru pojawiły się dwa małe rumieńce. Odwróciła się do elfki.
- Powiem Ci jedną rzecz. Mój były mistrz tym argumentem motywował inne wojowniczki. Każda wygrywała bo czuła, że jest piękna. Lecz do mnie nie mówił z tym przekonaniem. Rzadko mówił, że jestem piękna i ja też nie sądzę, że jestem pierwszej urody. On zawsze przed walką kładł rękę na moim sercu i zawsze powiadał  'Szasza me le saka luchuna de mi', co oznacza ' Nie potrzebna ci uroda, twoje serce jest najpiękniejsze' - mówiła z uśmiechem na twarzy.
Wstała i kiedy usiadła koło młodej elfki skaleczyła się o wystając kij. Z jej rany spłynęła złota krew. Przyłożyła usta do lekko zakrwawionego palca.
- Eh tak to jest kiedy nie patrzysz gdzie siadasz - powiedziała z lekkim uśmiechem.

Ostatnio edytowany przez Habiru (2013-10-25 17:19:00)


Mogę być miła, ale tylko dla tych którzy na to zasługują

Offline

 

#153 2013-10-25 19:09:45

 Ali Baba

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-02-15
Posty: 240
Punktów :   

Re: Jezioro

Słowa, które widać były pewnego rodzaju myślą wiodącą niejakiego mistrza Habiru, były nie tyle mądre, co piękne i cenne. W życiu czegoś takiego nie słyszała.
- Skąd Ty pochodzisz? - odwróciła się centralnie w jej stronę zainteresowana.
Zakątek świata, skąd pochodziła Habiru miał mocno ukorzeniony w kulturze motyw, który swoją siłę czerpie z wnętrza, z serca, z głębi duszy. Ciekawiło ją to, gdzie to tak czerpie się siłę do walki, siłę do działania. Trochę podparło to ją na duchu. Nie powinna się poddawać, tylko iść dalej.


Karta Postaci
Rozpoczął się właśnie początek końca...

~Ali Baba odeszła~

Offline

 

#154 2013-10-27 22:09:57

 Habiru

Mieszkaniec

48385599
Zarejestrowany: 2013-07-16
Posty: 86
Punktów :   

Re: Jezioro

Habiru odwróciła się do dziewczyny.
- Pochodzę z ubogiego miasteczka, w którym liczyło się to co masz w głowię i sercu, a nie jak wyglądasz. W tym moim miasteczku nauczyłam się komu ufać, a komu nie. Siłę umysłową i odwagę w walkach wykształciłam, w prze świętej świątyni ' Złoty Smok'. Nic dla mnie nie jest, aż takie ważne jak mój honor.
Nie lubiła opowiadała skąd  pochodzi. Unikała rozmów o tym, lecz stało się nie mogła od tego uciec.
- A ty gdzie się wychowałaś - spytała.

Ostatnio edytowany przez Habiru (2013-10-27 22:41:58)


Mogę być miła, ale tylko dla tych którzy na to zasługują

Offline

 

#155 2013-10-31 22:39:30

 Ali Baba

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-02-15
Posty: 240
Punktów :   

Re: Jezioro

A po co to komu wiedzieć?! Właściwie teraz to już ruina i nie ma tam nic, a Ty masz świętą misję oswobodzenia tego miejsca od ciemności, tortur i zniewolenia. Nie ważna skąd pochodzisz, ważne, dokąd idziesz...
- Kraina, z której pochodzę nie istnieje... po części. A wychowałam się tam, gdzie góry rosną nad morzem, gdzie śnieg spowija swym puchem ziemię na miesiące i gdzie mróz nie jest w stanie Cię zabić mimo, że Ty chodzisz nawet naga... - uśmiechnęła się lekko wspominając Blythe. Ale tam już wrócić nie mogła. Teraz jej ''domem'' było opanowane Leil'en, które trzeba było odbić.
Wracaj, i tak zbyt dużo powiedziałaś. Kogo to w ogóle obchodzi! i tak nikt Ci nie pomoże. Nikt pomóc nie ma... odzywał się w jej głowie stanowczy, niezdradzający żadnych uczuć męski głos.
Wracaj, już czas...
Elfka spojrzała jeszcze raz na chowający się mozolnie za czarnymi koronami drzew Księżyc. Patrzyła na niego ze smutkiem.
- Wybacz mi ale na mnie już pora. Jest już późno, a ja mam jeszcze dużo do zrobienia. Do zobaczenia. Może kiedyś skończymy naszą rozmowę - uśmiechnęła się starając się zbyć rozmówcę. Nikomu nie mogła powiedzieć, co się tak na prawdę dzieję, więc zrzucała na codzienne obowiązki.
Poza tym musiała się solidnie i gruntownie przygotować do długiej i męczącej wyprawy ku odrodzeniu.
Wstała ostrożnie i udała się ku wyjściu z dotychczasowego miejsca stanowienia.

-->

Ostatnio edytowany przez Ali Baba (2013-11-01 23:20:45)


Karta Postaci
Rozpoczął się właśnie początek końca...

~Ali Baba odeszła~

Offline

 

#156 2013-11-01 17:15:26

 Habiru

Mieszkaniec

48385599
Zarejestrowany: 2013-07-16
Posty: 86
Punktów :   

Re: Jezioro

Słuchała z zaciekawieniem, ta co mówi elfka.
- Przykro mi, że Twoja kraina po części nie istnieje - powiedziała spuszczając głowę w dół.
Z jej twarzy znikł promienny uśmiech, i pojawiła się ponura mina. Podniosła głowę by usłyszeć, co mówi dalej dziewczyna. Zatrzęsło ją gdy usłyszała słowo ' mróz' , nie przepadała za nim. Zimne powietrze, skutej w lód krainy było dobre dla organizmu, każdej istoty, ale Habiru omijała takie chłodne klimaty szerokim łukiem. Nie wyobrażała sobie chodzić nago po śniegu, nie umiała by tak.
- Nie wiem jak ty, ale ja nie chciałam bym spacerować nago po zimnym śniegu - mówiła otulając się małą pelerynką.
Spojrzała na elfkę gdy ta pożegnała się z nią.
- A więc żegnaj, mam nadzieje, że się jeszcze kiedyś spotkamy - powiedziała z uśmiechem.
Sama, była zmęczona i kiedy dziewczyna się oddaliła natychmiast podniosła się i ruszyła przed siebie.

Ostatnio edytowany przez Habiru (2013-11-01 17:17:27)


Mogę być miła, ale tylko dla tych którzy na to zasługują

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.team-carpselectioner.pun.pl www.square.pun.pl www.forumrp.pun.pl www.sex-and-the-city-rpg.pun.pl www.wrestlingames.pun.pl