#61 2013-06-18 16:58:45

 Dares

Administrator

status dares-m@aqq.eu
13763440
Zarejestrowany: 2013-01-28
Posty: 682
Punktów :   

Re: Leśna Ścieżka

Atakujący naparli na stojących na ścieżce zagubionych i najlepiej jak tylko byli w stanie wymierzali kolejne ciosy. Żadne strzały, jakie w ich kierunku zostały wypuszczone, nie dosięgły celu. Byli zbyt sprytni i zbyt zwinni, wobec czego bez większych przeszkód robili uniki. Wtem szczęk oręża napełnił okolicę. Jedyne co było słychać to krzyki bojowe i uderzenia jednych broni od drugich. Do uszu Ali, która (nawet o tym nie wiedząc) stała niedaleko wyjścia z lasu, doszła słodka, melodyjna muzyczka. Była nadzwyczaj spokojna i w zupełności nie przypominała tej szamańskiej, jaką wcześniej każdy słyszał.
Tymczasem toczyła się walka na śmierć i życie.

Offline

 

#62 2013-06-18 17:07:19

Nyeusi

Mieszkaniec

Skąd: A jak myślisz?
Zarejestrowany: 2013-04-28
Posty: 33
Punktów :   

Re: Leśna Ścieżka

Nyeusi walczył jak umiał, nie był to zatem widok przyjemny jak przy cięciach mieczy. Smocze pazury rozdarły jakiegoś dzikusa, barwiąc siebie i nieco ziemi jego posoką. Było ich jednak wielu. Kątem oka zauważył zmianę taktyki u towarzyszy oraz zdaje się Tropiciela szyjącego z łuku. Cofnął się kilka kroków, by mieć więcej miejsca, ale za dużo go nie wygospodarował. Wszak był w lesie, ech. Smok krzyknął krótko i stanął na tylnych łapach. Może nie była to pozycja najbezpieczniejsza, ale miał grube łuski i do tego pomysł. Szybki, głęboki wdech i zaraz w stronę zbliżających się wrogów wystrzeliła niemała smuga smoczego ognia. Tuż po tym wskoczył na najbliższe, grubsze drzewo.


Karta Postaci
____________________________
Ekwipunek
Sztylet, Pusty zwój, Kości do gry, 7 szt. Barnesusu, 10 szt. Aramisu

Offline

 

#63 2013-06-18 17:29:20

 Tsuki

Mieszkaniec

26526104
Zarejestrowany: 2013-04-16
Posty: 277
Punktów :   

Re: Leśna Ścieżka

Stała zaskoczona patrząc na osoby które do niej przybiegły, a potem na to coś co wyszło z lasu. Cofnęła się kilka kroków, ale oni ich otoczyli, a potem zaatakowali. Chwyciła mocniej rękojeść miecza i rzuciła się do ataku starając się zabić jak najwięcej wrogów. Nie czuła się z tym dobrze, ale czuła, że inaczej oni zabiją ją. Po chwili cała była we krwi. Nawet nie zauważyła, że wbiegła między szeregi wroga.

Offline

 

#64 2013-06-18 17:44:57

Busil

Moderator

1464447
Zarejestrowany: 2013-03-20
Posty: 344
Punktów :   

Re: Leśna Ścieżka

Busil nie miał już czasu na reakcję innych, rzucił trochę kory do tyłu i poszedł atakować. Nim dobiegł do pola walki, zobaczył dziwne ruchy w zaroślach.
- Czekaj, czekaj... - pomyślał, po czym szybko krzyknął - Otaczają nas!
Odrobinę się wycofał.
- Za dużo ich, nie damy rady - pomyślał - Może i prawda, jednak nie ma nic do stracenia.
Busil myślał nad obecną sytuacją, najpierw wyglądała na przegraną, ale gdy zobaczył zaangażowanie innych, zmienił zdanie.
Zaczął atakować tych, którzy okrążali ich z lewej, z lekką ostrożnością.

Offline

 

#65 2013-06-18 17:45:56

Kylar Stern

Moderator

19483948
Zarejestrowany: 2013-06-14
Posty: 305
Punktów :   

Re: Leśna Ścieżka

Zaskoczył go nagły atak. Odparł cios pierwszego napastnika wyprowadzając kontre wprost w serce łachmaniarza. Baldur poczuł krew wroga rozpryskującą się na jego twarzy. TAK! To był jego żywioł. Poczuł dobrze znajomą chęć zabijania zaszczepioną w nim już w dzieciństwie. Żrenice zwężyły się, jego oczy nabrały dzikiego wyrazu. Zaczął wpadać w bitewny szał. Zobaczył chmure ognia, smok wkroczył do akcji pomyślał. Nagle mineła go młoda elfka, którą spotkali uciekając przed strzałami. Wbiegła pomiędzy wroga siekając mieczem na prawo i lewo. Baldur pobiegł za nią, dzieczyba wyglądała naprawde młodo. Wątpił w jej umiejętności. Postanowił ją wesprzeć.
- Osłaniam Cie szalona elfko! - Krzyknął wbiegając w wir walki. Ciął łachmaniarza skradającego się do elfki, być może ratując jej życie. Nigdy nie myślał, że przyjdzie mu walczyć ramie w ramie z elfami, które darzył całkowitym brakiem zaufania.
Baldur całkowicie oddał się walce tnąc nędznie uzbrojonych łachmaniarzy.


Karta postaci
Artill Cahir - to moje drugie imię. Zabójca musi dbać o anonimowość.

Offline

 

#66 2013-06-18 18:02:32

 Nazael

Mieszkaniec

46454502
Zarejestrowany: 2013-02-06
Posty: 218
Punktów :   
WWW

Re: Leśna Ścieżka

Nazael widząc, że plan nie spełnia się całkowicie starał się trzymać najbliżej Baldura i wykończyć największą ilość tych ścierw jaką zdoła:
-Trzymajmy się w kupie gdy się rozdzielimy to wyrżną nas jak psy, a na to nie możemy pozwolić! - Krzyczał do towarzyszy. Miał nadzieję, że to wszystko skończy się równie szybko jak się zaczęło.


Moja KP

Serwer haxball ZAPRASZAM  hasło: ziemiacaelum

Offline

 

#67 2013-06-18 18:05:06

 Ali Baba

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-02-15
Posty: 240
Punktów :   

Re: Leśna Ścieżka

Ali Baba w rozpaczą przyglądała się tej, co najmniej, kiepskiej sytuacji. Grupa tych ludzi i elfów wyglądała żałośnie waląc to niby we wroga wszystkim, co się dało, a jednak bez większych efektów... Każdy z nich chciał być nie wiadomo jak wielkim bohaterem.
Po chwili do czułych uszu elfki dobiega słodka melodia, która była w tej chwili głośniejsza, niż ten hałas bitwy.
Co ona mogła zrobić? Wpaść w ten cały bałagan i przeszkadzać innym w walce? I co by to zmieniło, wydałaby się tylko na śmierć.  Jednak w ostatniej chwili, kiedy już miała ruszyć koniem w stronę melodyi, przypomniała sobie o swoim unikalnym darze. Odwraca się w stronę potencjalnego wroga, łączy przy tym z różnymi owadami, które jak dzikie fruwały po ścieżce.
Zamyka oczy i pogrąża się w medytacji. I cel tego obrządku. Ali Baba telepatycznie pyta się wroga jak jakieś echo:
- Dlaczego strzelacie?
Zachowuje spokój i pamięta o spokojnej, kojącej muzyce.


Karta Postaci
Rozpoczął się właśnie początek końca...

~Ali Baba odeszła~

Offline

 

#68 2013-06-18 18:15:45

 Daedalus

Mieszkaniec

Skąd: masz takie coś?!
Zarejestrowany: 2013-06-15
Posty: 22
Punktów :   

Re: Leśna Ścieżka

Daedalus widząc, że jego strzały aż tak bardzo nie ranią wroga pomyślał sobie. Może zmienić taktykę i podejść bliżej, czy wypuszczać potrójne strzały.. i nie wiedząc jaki będzie tego efekt. Postanowił spróbować jeszcze raz i wystrzelił ok. pięć, sześć razy potrójną serią po czym zmienił swój łuk na krótki miecz myśląc, że może to zadziała lepiej na te zwinne bestie niż łuk. Po czym ruszył za Nazaelem i Balduerm.

Offline

 

#69 2013-06-18 18:21:22

 Airi

Mieszkaniec

33682749
Zarejestrowany: 2013-02-06
Posty: 233
Punktów :   

Re: Leśna Ścieżka

Było jej głupio robić ciągłe uniki. Wątpiła w to, że może im coś zrobić z tak krótką bronią, ostrą ale krótką. Jednak widząc innych rzucających się oszalale na wrogów nie chciała zostać z tyłu. Starała się unikać broni przeciwników licząc na swoją zwinność i gdy nadażyła się okazja podcinać ich nogą by padli na ziemię. Mogła liczyć tylko na taką taktykę... Jeśli można to było w ogóle nazwać taktyką. Zawsze mogła jakoś uciec, choć było to mało prawdopodobne w takiej sytuacji. Gdy już coś zaczynała robić chciała to skończyć, nawet z tak marną bronią.

Offline

 

#70 2013-06-18 18:23:49

Deferdus

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-03-02
Posty: 84
Punktów :   

Re: Leśna Ścieżka

Usłyszawszy od drzew co się tutaj dzieje, Creig przyszedł i usiadł na polanie oglądając razem z drzewami zaciętą walkę pomiędzy rozgniewanymi armiami. Czuje, że powinien przerwać ten incydent, ale sądzi też, że nie powinien przerywać. Muszą mieć własne ważne sprawy skoro doszło do wojny, w związku z czym w milczeniu ogląda bitwę, żując liście mięty.

Ostatnio edytowany przez Deferdus (2013-06-18 18:31:46)


Rasa: Creig
Wiek: 223
Cel: Po powrocie do Caelum brak konkretnego.
Charakter: Nie ufa innym i ciężko mu zaimponować. Lubi pomagać innym i czytać różne księgi. Nie na widzi zła. Ogólnie jest miły, jednak kiedy coś go rozzłości nie ręczy za siebie.
Wygląd: Jest wysoki i chudy. Ma krótkie włosy, średniej długości brodę i krzaczaste brwi. Po za tym wygląda na młodszego niż jest.

Dukaty: 44

Offline

 

#71 2013-06-18 21:51:11

 Dares

Administrator

status dares-m@aqq.eu
13763440
Zarejestrowany: 2013-01-28
Posty: 682
Punktów :   

Re: Leśna Ścieżka

Kilku wrogów leżało już na ziemi zakrwawionych, część uciekła bojąc się kolejnego ataku smoka. Szala zwycięstwa przechylała się w stronę naszej dzielnej drużyny. Jednak nic nie jest cudowne, tak jakby się chciało. Baldor i Busil zaliczyli na swoich rękach cięcia, po których zostanie blizna. Cudem jednak nie są to rany zbyt poważne. Daedalus miał obitą nogę, a reszta grupy całe mnóstwo siniaków. Na szczęście jednak bitwa skończona. Zwycięstwo, z którego każdy powinien się cieszyć. Gdy kurz bitewny opadł, a szczęk ucichł do ich uszu dotarła melodyjna muzyczka. Ta, którą usłyszała wcześniej Ali. Gdy każdy ruszył w jej kierunku ujrzał skraj lasu, jego koniec i średnią na wysokość skarpę. Gdyby, ktoś przyjrzał się oddali, ujrzałby tam puszczę, jakąś starą i zarośniętą budowlę oraz (dalej) coś wystającego z ziemi.
Tuż nad przepaścią siedział młodzieniec, który na prowizorycznym flecie wygrywał tę melodyjkę.
- Witajcie w Caelumie - rzekł nadzwyczaj spokojnie Dares i wrócił do wcześniejszej czynności.

Offline

 

#72 2013-06-18 22:01:16

Deferdus

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-03-02
Posty: 84
Punktów :   

Re: Leśna Ścieżka

Creig wstał, wyjął z kieszeni fajkę, włożył do niej trochę ziół i zapalił. "Caelum" pomyślał na tym wyrazem. Zamyślił się tak głęboko jakby przez chwilę zasnął. "Jakbym już kiedyś tu był" pomyślał ponownie. Spojrzał ponownie na pole bitwy. Słyszał ból jednego drzewa, więc poszedł w jego stronę nerwowym krokiem.


Rasa: Creig
Wiek: 223
Cel: Po powrocie do Caelum brak konkretnego.
Charakter: Nie ufa innym i ciężko mu zaimponować. Lubi pomagać innym i czytać różne księgi. Nie na widzi zła. Ogólnie jest miły, jednak kiedy coś go rozzłości nie ręczy za siebie.
Wygląd: Jest wysoki i chudy. Ma krótkie włosy, średniej długości brodę i krzaczaste brwi. Po za tym wygląda na młodszego niż jest.

Dukaty: 44

Offline

 

#73 2013-06-18 22:09:41

Busil

Moderator

1464447
Zarejestrowany: 2013-03-20
Posty: 344
Punktów :   

Re: Leśna Ścieżka

Busil przerwał zajmowanie się ranami na rękach. Rozpoznał postać, która do nich mówiła, był to Dares.
- Caelum? To jest Caelum? - nie rozumiał - Przecież jeszcze wczoraj byłem tu, to niemożliwe, żeby w ten czas to wszystko zarosło.
Popatrzył na Daresa. Wiedział coś więcej od nich.
- Wygląda na to, że ty wiesz coś więcej o obecnej sytuacji niż my. Co się stało? Dlaczego nagle pojawiliśmy się w lesie przy Caelum, a teren zmienił się, jakby nikogo tu nie było od dziesiątek, jeśli nie setek lat??

Offline

 

#74 2013-06-18 22:15:35

Kylar Stern

Moderator

19483948
Zarejestrowany: 2013-06-14
Posty: 305
Punktów :   

Re: Leśna Ścieżka

Spojrzał na nowy świat. Nowa, piękna, dzika przyroda. Zwierzęta biegające luzem nie niepokojone żadnymi troskami. Spojrzał na tą enklawe przyrody zastanawiając się ile taki stan się jeszcze utrzyma. Nie był Elfem ani Creigiem ale odczuwał magiczną więż łączącą go z naturą. Wsłuchał się w melodie graną przez młodzieńca. Starał się ją poczuć, płynął z dżwiękami. Usłyszał w niej melodie życia, piękna, czuł moc natury w tej melodii. Spojrzał na krwawiące rany na rękach. Zostaną po nich blizny, blizny przypominające mu o walce o miejsce w nowym świecie. Spojrzał na rozciągający się przed nim krajobraz.
- To jest moja nowa ojczyzna. Oddałem za nią krew. - Powiedział sam do siebie. Spojrzał na swych towarzyszy. Czy czuli to samo co on? Zaczął im ufać. Zwłaszcza Nazaelowi, który dzielnie walczył przy jego boku. Wsłuchał się w tą nazwe: Caelum - mój nowy dom. Odczuł jeszcze coś. Wyczuł zmiane w swym charakterze, poczuł nowy wymiar wrażliwości na otaczający świat. Rzucił się na plecy smakując nowe uczucia przepływające przez jego ciało.


Karta postaci
Artill Cahir - to moje drugie imię. Zabójca musi dbać o anonimowość.

Offline

 

#75 2013-06-18 22:18:14

 Dares

Administrator

status dares-m@aqq.eu
13763440
Zarejestrowany: 2013-01-28
Posty: 682
Punktów :   

Re: Leśna Ścieżka

- To jest dosyć dziwne zjawisko. Nawet ja nie jestem w stanie konkretnie odpowiedzieć na twoje pytania. Można by rzec, że jesteśmy jednocześnie przed i po sobie. Czyli tak jakby w Caelum nikt nie był setki lat, a teren wygląda jakby był na kilka wieków przed powstaniem tego państwa, a lud zdziczał i ukrywa się w lasach. Zresztą mieliście możliwość ich spotkania. Nie zdziwię się, gdyby się okazało, że po prostu ktoś rzucił jakieś potężne zaklęcie. Chociaż... Nie, sam już nie wiem. Za dużo niewiadomych. Możemy to nazwać nową erą caelumską. - rzekł, dokładnie to samo, co wszyscy i tak już wiedzieli. - Widzicie tę budowlę w oddali? To gniazdo. Jak widać sporo zarosło. Jeśli chcecie pomóc mi przy budowie nowego Caelumu, chodźcie ze mną - powiedział, zeskoczył z pniaka, na którym siedział i poszedł w tamtym kierunku.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.percepcja.pun.pl www.mroza15.pun.pl www.the-sims-forum-fotostory.pun.pl www.pogadanki17.pun.pl www.dragons5.pun.pl