#1 2013-06-28 21:58:08

 Dares

Administrator

status dares-m@aqq.eu
13763440
Zarejestrowany: 2013-01-28
Posty: 682
Punktów :   

(Sesja) Pojedynek o wzgórze

Dashe i jego sekundant - Busil - stali tuż przed ostępami. Nazajutrz mieli się zmierzyć z przedstawicielami ludu obecnie władającego wzgórzem, posiadającego cenne dla rozpoczęcia rozwoju militariów Caelumu złóż rudy. Jednak pojedynek odbędzie się dopiero za kilkanaście godzin, a żeby mogło do niego dojść najpierw trzeba pokonać ostępy, które (w szczególności nocą) są niezwykle niebezpieczne. Utrudnienie od samego początku, ale dla dobra reszty społeczności lepiej się wysilić.

Powodzenia

Offline

 

#2 2013-06-28 22:33:14

Dashe

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-03-09
Posty: 142
Punktów :   

Re: (Sesja) Pojedynek o wzgórze

- A więc w drogę - powiedział półgłosem Dashe. Rozejrzał się bardzo dokładnie po okolicy i wyostrzył wzrok po czym ruszył w drogę. Cały czas bacznie rozglądał się po okolicy i wypatrywał podejrzanych rzeczy. Jednak nic go nie niepokoiło więc spokojnie podtrzymywał tempo marszu aby jak najszybciej dotrzeć na górę...

Offline

 

#3 2013-06-28 22:34:13

Busil

Moderator

1464447
Zarejestrowany: 2013-03-20
Posty: 344
Punktów :   

Re: (Sesja) Pojedynek o wzgórze

Busil spojrzał na drogę, którą wkrótce miał podążyć razem z Dashem ku następnej wiosce.
- Dobrze, a więc w drogę - powiedział pewnie Fricai - Nasza dwójka powinna poradzić sobie z wszelkimi problemami.
Gdy szli, wojownik zaczął rozglądać się, był pewien, że przeciwnik musi być tym razem bardzo zwinny, żeby umknął jego uwadze. Wszystkie zmysły miał w gotowości.
- Drogi Dashe. - powiedział nieodwracając się w jego stronę - Co sądzisz o naszej obecnej sytuacji? O tajemniczym pojawieniu się, o tym kto został tu przeniesiony, czy o samej roli Daresa?

Ostatnio edytowany przez Busil (2013-06-28 22:40:29)

Offline

 

#4 2013-06-28 22:50:09

Dashe

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-03-09
Posty: 142
Punktów :   

Re: (Sesja) Pojedynek o wzgórze

Dashe zatrzymał się, wziął głęboki oddech i powiedział do swego towarzysza - Tak szczerze, to sam niewiem co mam myśleć o tym tajemniczym pojawieniu się oraz o Daresie. A jeśli chodzi o naszą obecną sytuacje wydaje mi się, że jest wszystko w porządku pozatym, że droga jest trudna do pokonania i ciężko się po niej poruszać ale mam jednak nadzieję, że nie bawem stan drogi się poprawi - I mężczyzna ruszył w dalszą drogę. Po przejściu kilkunastu kroków skierował wzrok na Busila i zapytał go - A Ty? Co myślisz o naszej misji? Jak myślisz co zrobią mieszkańcy wioski gdy nas zobaczą? Jak zareagują? - Dashe cały czas szedł dalej.

Ostatnio edytowany przez Dashe (2013-06-28 22:51:40)

Offline

 

#5 2013-06-28 23:05:43

Busil

Moderator

1464447
Zarejestrowany: 2013-03-20
Posty: 344
Punktów :   

Re: (Sesja) Pojedynek o wzgórze

- Tłumaczenia Daresa nie na wiele się zdały, nie bardzo wiem, do czego zdolny jest ten lud. - mówił Busil spoglądając kątem oka na Dashe'go - Mam jednak nadzieję, że będzie ciekawie.
Busilowi zdawało się, że nagle drastycznie się ściemniło.

Offline

 

#6 2013-06-29 15:56:35

 Dares

Administrator

status dares-m@aqq.eu
13763440
Zarejestrowany: 2013-01-28
Posty: 682
Punktów :   

Re: (Sesja) Pojedynek o wzgórze

Słońce leniwie wyłaniało się zza horyzontu, co oznaczało iż zostało trochę czasu zanim dojdzie do pojedynku. Od kiedy tylko lud mieszkający w ostępach przeszedł na stronę Calumu zrobiło się tu znacznie spokojnie, chociaż... Właśnie. Jedne słowo może o wielu rzeczach przesądzić. To, że stali się Caelumianami nie oznacza iż wszyscy zrezygnowali z bycia rozbójnikami. Szczęśliwym trafem nic się pomiędzy drzewami nie czaiło. Był to mimo wszystko początek podróży. Co przyniosą dalsze metry przebyte na tej ścieżce? Kto wie...

Offline

 

#7 2013-06-29 16:31:13

Busil

Moderator

1464447
Zarejestrowany: 2013-03-20
Posty: 344
Punktów :   

Re: (Sesja) Pojedynek o wzgórze

Busil po dłuższej drodze trochę zmniejszył swoją czujność. Zdawało się, że mimo ponurego nastroju ostępów nie było w nich nic przerażającego. Zwłaszcza, gdy pojawiły się pierwsze promienie słońca.
- Dashe, orientujesz się mniej więcej ile jeszcze? - spytał wojownik - Nie pośpieszam, po prostu chciałbym wiedzieć.

Offline

 

#8 2013-06-30 08:52:59

Dashe

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-03-09
Posty: 142
Punktów :   

Re: (Sesja) Pojedynek o wzgórze

- Niestety niewiem. Przemierzam tą drogę pierwszy raz ale myśle, że już niedługo - Powiedział Dashe do swego towarzysza wyprawy. Po chwili Dashe zatrzymał się ponieważ wydawało mu się, że coś zauważył, a może tylko mu się wydawało? Tak czy inaczej mężczyzna cały czas był czujny aby nie wpadli w zasadzkę...

Offline

 

#9 2013-06-30 09:31:00

 Dares

Administrator

status dares-m@aqq.eu
13763440
Zarejestrowany: 2013-01-28
Posty: 682
Punktów :   

Re: (Sesja) Pojedynek o wzgórze

Znowu cisza i spokój. Dashe i Busil powoli wychodzili z tej części ścieżki, gdzie rosły większe drzewa, zasłaniające całkowicie im widok na wzgórze. Dopiero w tym momencie zorientowali się iż wzgórze oddalone jest od nich o zaledwie 2-3 mile. Nie trzeba, więc się spieszyć. Warto na chwilę przystanąć, by odpocząć, albowiem na miejscu czeka ich walka. Podczas odpoczynku mimo wszystko trzeba uważać by nie zaskoczyło ich możliwe zagrożenie pochodzące z lasów.

Offline

 

#10 2013-06-30 11:20:05

Dashe

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-03-09
Posty: 142
Punktów :   

Re: (Sesja) Pojedynek o wzgórze

Dashe zatrzymał się i powiedział do swojego towarzysza - Odpocznijmy tu trochę. Zostało już niewiele drogi na wzgórze. - Mężczyzna usiadł na ziemi i rozejrzał się po okolicy miał nadzieję, że nic ich nie zaskoczy podczas odpoczynku. Dashe siedział czujny, choć po chwili ciszy zmniejszył swą czujność i postanowił odpoczywać.

Offline

 

#11 2013-06-30 12:35:54

Busil

Moderator

1464447
Zarejestrowany: 2013-03-20
Posty: 344
Punktów :   

Re: (Sesja) Pojedynek o wzgórze

- Dobry pomysł - powiedział Busil po czym usiadł - Trzeba zebrać trochę energii przed pojedynkiem.
Jeszcze przez chwilę wypatrywał, czy nie ma żadnych niebezpieczeństw, ale uspokoił się, teren na którym się zatrzymali miał najmniejsze szanse na jakąś zasadzkę.
Fricai położył się na ziemi. Myślał tylko o przyszłej walce. Nie znał możliwości ludzi, z którymi miał się zmierzyć, ale miał dobre przeczucia. Chciał, żeby walka była ciekawa, żeby przeciwnicy nie byli za słabi, ani za silni.

Offline

 

#12 2013-06-30 12:50:30

 Dares

Administrator

status dares-m@aqq.eu
13763440
Zarejestrowany: 2013-01-28
Posty: 682
Punktów :   

Re: (Sesja) Pojedynek o wzgórze

Sielanka została przerwana. Po kilku minutach z okrzykiem zaczęli z lasu wybiegać zbójnicy. Zanim Busil i Dashe zdołali zareagować byli już otoczeni przez zgraję łachmaniarzy, szczerzących się na myśl o owocach tego rabunku. Większość chciała już więźniów zadźgać, gdy powstrzymał ich donośny głos:
- Spokój do ciężkiej cholery! Przepuść mnie! - pomiędzy rozbójnikami, a wysłannikami Caelumu pojawiła się nagle postać, w której Busil rozpoznał... dowódcę grupy, tej samej, co złapała go gdy próbował dostać się do przywódcy ludu. - Co się dzieje?

Offline

 

#13 2013-06-30 13:04:29

Busil

Moderator

1464447
Zarejestrowany: 2013-03-20
Posty: 344
Punktów :   

Re: (Sesja) Pojedynek o wzgórze

Cała sytuacja zdała się Busilowi bardzo zabawna i ironiczna, wojownik drugi raz został zatrzymany przez tego samego człowieka i to drugi raz w podobnej sytuacji.
- My się już znamy - powiedział Busil - Witaj wojowniku. Nie chcemy z wami kłopotów, tym razem podążamy w stronę wzgórza, by spotkać się z ludźmi tam mieszkającymi.
Busil spojrzał na dowódcę.
- Swoją drogą, nie poznałem twojego imienia, a skoro tak często się spotykamy, przydałoby się poznać.

Offline

 

#14 2013-06-30 13:52:42

Dashe

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-03-09
Posty: 142
Punktów :   

Re: (Sesja) Pojedynek o wzgórze

Dashe zerwał się z ziemi na równe nogi i chwycił za rękojeść swojego miecza, jednak zrezygnował z wyjmowania go gdy zobaczył, że Ci ludzie ich otoczyli. Skierował wzrok na Busila i spytał cicho - Czy Ty ich znasz? Kim oni są? - Dashe szukał jakiejś drogi, którą mógłby wraz ze swoim towarzyszem się wydostać z tej śmiertelnej pułapki... Jednak byli otoczeni i nie było szans na ucieczkę.

Offline

 

#15 2013-06-30 14:01:05

 Dares

Administrator

status dares-m@aqq.eu
13763440
Zarejestrowany: 2013-01-28
Posty: 682
Punktów :   

Re: (Sesja) Pojedynek o wzgórze

- Cholera twoja mać! To znowu ty! - rzekł wyraźnie podirytowany zaistniałą sytuacją - Na wzgórze? A po jaką cholerę tam się pchacie? Niech zgadnę? Znowu Dares? Znowu ten skurwysyn was wysłał? - nie czekając na odpowiedź, odszedł powoli w stronę lasu, dając ręką znak swoim ludziom, aby uczynili to samo. Widocznie nie zamierzał podawać swojego imienia, ale przynajmniej Busil i Dashe mogą ponownie wyruszyć na wzgórze.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.mroza15.pun.pl www.pogadanki17.pun.pl www.dragons5.pun.pl www.badmintonlegnica.pun.pl www.the-sims-forum-fotostory.pun.pl